36. specpułk zlikwidowany

Premier zdecydował o rozformowaniu 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który woził VIP-ów. Donald Tusk poinformował też o zdymisjonowaniu 13 oficerów, w tym trzech generałów oraz wiceministra obrony Czesław Piątasa

Publikacja: 04.08.2011 15:42

36. specpułk zlikwidowany

Foto: ROL

Jak powiedział nowy szef MON Tomasz Siemoniak obsługą VIP-ów zajmie się "narodowy przewoźnik" - PLL LOT.

Czytaj na rp.pl
Michał Majewski i Paweł Reszka komentują decyzję o rozwiązaniu jednostki

- Nie ma wątpliwości co do tego, że 36 pułku nie będzie - mówił Siemoniak. Zaznaczył, że likwidacja będzie rozłożona w czasie.

Mroczek na miejsce Piątasa

Miejsce Czesława Piątasa zajmie poseł, członek komisji obrony narodowej Czesław Mroczek - poinformował Tusk.

Szef MON powiedział, że nowy wiceminister będzie odpowiadał m.in. za wdrożenie zaleceń raportu polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej.

Dodał, że podjął również decyzje o zwolnieniu dyrektora generalnego i dyrektora departamentu kontroli MON. Z kolei szef Sztabu Generalnego ma przygotować informację dotyczącą zmian przeprowadzanych w wojsku w związku z pracami komisji Millera.

Wśród 13 zdymisjonowanych oficerów jest trzech generałów: Anatol Czaban (były szef szkolenia Sił Powietrznych, obecnie asystent szefa Sztabu Generalnego WP ds. Sił Powietrznych), Leszek Cwojdziński (obecny szef Szkolenia Sił Powietrznych) i Zbigniew Galc (zastępca Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych).

Tusk: loty VIP-ów samolotami - wyłącznie cywilne

- Dla najważniejszych osób w państwie usługi lotnicze w 36. pułku po katastrofie smoleńskiej ograniczyły się do kilku lotów samolotu Tu-154M, tego ocalałego. Jaki (samoloty Jak-40 - red.) nie są praktycznie używane, ich czas dobiega końca też ze względów technicznych. Obsługa samolotowa ze strony 36. pułku i tak by dobiegała końca - powiedział premier.

Jego zdaniem decyzja nowego szefa MON o likwidacji specpułku "po prostu przyśpiesza coś, co było nieuchronne".

Czytaj na wsieci.rp.pl
Blogerzy o rozwiązaniu 36. specpułku

Tusk powiedział też, że w przyszłości przewozy śmigłowcami najważniejszych osób w państwie będą realizowane prawdopodobnie przez wydzieloną eskadrę w Siłach Powietrznych. - Nie będzie do tego tworzony odrębny specjalny pułk - powiedział.

Według premiera cywilna formuła lotów jest od wielu miesięcy "sensownie stosowana". Latem 2010 r. MON wyczarterował od PLL LOT dwie maszyny Embraer 175 - za 25 mln zł rocznie na maksymalnie cztery lata. Zdaniem Tuska gwarantuje to "od początku do końca w pełni cywilną, a więc niezwykle restrykcyjną procedurę".

- Tutaj jedyną zmianą będzie to, że loty z użyciem samolotów będą wykonywane już wyłącznie w formule cywilnej we współpracy z narodowym przewoźnikiem - podkreślił Tusk. Dodał, że być może w przyszłości ta flota będzie większa. Zastrzegł jednocześnie, że korzystanie z dwóch samolotów należących do PLL LOT w dużej mierze wyczerpuje potrzeby państwa. Zapowiedział też dalsze korzystanie z rejsowych połączeń.

Siemoniak: będzie miejsce w wojsku dla pilotów i personelu 36 pułku

- Dla dobrych pilotów i personelu rozformowanego 36. Specjalnego Pułk Lotnictwa Transportowego będzie miejsce w Siłach Powietrznych - powiedział Siemoniak, który rozmawiał o tym z dowódcami polskiego lotnictwa.

Według Siemoniaka, dymisje 13 oficerów - w tym 3 generałów - wiążą się bezpośrednio z raportem komisji Jerzego Millera. Jak poinformował, dotyczy to generałów i oficerów z pionu odpowiedzialnego za szkolenia i przestrzeganie procedur bezpieczeństwa lotów. Zapowiedział też, że oprócz zmiany na stanowisku sekretarza stanu w MON obejmą też funkcje dyrektora generalnego i dyrektora departamentu kontroli w resorcie.

Premier Donald Tusk mówił dziennikarzom, że nie wie jeszcze, co stanie się z Tu-154M o numerze bocznym 102 i Jakami-40 oraz śmigłowcami, które pozostawały na stanie 36. specpułku. Jak powiedział, "odpowiedni ludzie" będą podejmowali próby ich sprzedania. Premier opowiedział się za utrzymaniem obowiązującej dziś dzierżawy od LOT 2 embraerów wożących vip-ów.

- Wymieniliśmy na ten temat z prezydentem bardzo szczegółowe uwagi. Dwa embraery dzierżawione od narodowego przewoźnika zupełnie wystarczą, a na kraj potrzebny byłby raczej nowoczesny śmigłowiec - ocenił Tusk.

Jak powiedział nowy szef MON Tomasz Siemoniak obsługą VIP-ów zajmie się "narodowy przewoźnik" - PLL LOT.

Czytaj na rp.pl
Michał Majewski i Paweł Reszka komentują decyzję o rozwiązaniu jednostki

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce