Wielce Szanowny Panie Ministrze!
Nie bardzo wiem, jak zacząć. Zacznę więc od grzeczności, ponieważ przyzwyczajony jestem do tego, że każdą rozmowę, także listowną wymianę zdań, należy rozpoczynać od adresowania grzeczności. Proszę zatem przyjąć wyrazy szacunku! Proszę też – już je przyjąwszy – przeczytać kolejnych kilkadziesiąt zdań. Aby następnie mógł Pan przyjąć moje zaproszenie. O którym za chwilę.
Panie Ministrze!
Polska jest tak zorganizowanym krajem, że ponad jedna trzecia pieniądza publicznego pozostaje w dyspozycji samorządów. Wszystkich samorządów terytorialnych. Samorządy, władając tymi pieniędzmi, starają się, za zgodą rad gminnych i przy akceptacji regionalnych izb obrachunkowych, wydawać publiczny grosz ku pożytkowi społeczności lokalnych (bądź regionalnych). Utrzymują polskie wsie, miasta, powiaty i województwa. Dbają też o ich rozwój, wydając na budowanie przyszłości, na różnego rodzaju inwestycje infrastrukturalne ponad 20 proc. swych budżetów.
Dzięki temu powstają szkoły, boiska, magistrale wodociągowe, mosty, nowe linie kolejowe. Nie jest tajemnicą, że samorząd jest nośnikiem cywilizacyjnego rozwoju Polski! Aby rozwój ten był możliwy, samorządy muszą zaciągać kredyty. Uczestniczą tym samym w procesie związanym z zadłużeniem polskich publicznych finansów.