Bogate powiaty nie chcą dłużej czekać na zmianę janosikowego

Tylko szybkie uchwalenie poselskiego projektu ustawy mogłoby skłonić samorządy do wycofania skargi z TK.

Publikacja: 13.10.2014 10:15

Bogate powiaty nie chcą dłużej czekać na zmianę janosikowego

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Powiaty: bełchatowski, grodziski, legionowski, mikołowski, otwocki, piaseczyński, polkowicki, poznański, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński, zaskarżyły do Trybunału Konstytucyjnego przepisy o podatku janosikowym.

Śladem Struzika

Kwestionują w nim – wzorem Mazowsza – m.in. przepisy określające zbiór kryteriów pozwalających na zidentyfikowanie jednostek zobowiązanych do wpłat.

– Przepisy o podatku janosikowym dotyczące województw i powiatów są w praktyce tożsame – wskazuje Jan Grabiec, starosta legionowski. – W zasadzie jedyna różnica jest taka, że powiatowe są ostrzejsze: stawki tego podatku są wyższe, a progi zobowiązujące do zapłaty niższe – precyzuje.

To powoduje, że w 2014 r. np. powiat polkowicki musi zapłacić janosikowe sięgające aż 70 proc. dochodów branych pod uwagę przy wyliczaniu podatku. To procentowo więcej, niż musi oddać Mazowsze.

– Już więcej na ustawodawcę czekać nie mogliśmy – wyjaśnia sytuację starosta. – Sejm od ponad dwóch lat pracuje już nad czterema różnymi projektami dotyczącymi samorządowego systemu wyrównawczego, a rozwiązania, które zadowalałoby resort finansów, płatników i beneficjentów, wciąż nie widać.

– Nawet jeśli zwołamy komisję i przyjmiemy projekt rządowy, Sejm i tak nie zdąży go uchwalić w terminie ?– zwraca uwagę Piotr Zgorzelski, przewodniczący Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego. – Ministerstwo Finansów za późno złożyło projekt ustawy, a w dodatku obarczony wadą niekonstytucyjności – dodaje.

– Okazuje się zatem, że wytyczona przez Mazowsze i marszałka Struzika droga jest jedyną możliwością obrony interesów naszych mieszkańców – tłumaczy starosta Grabiec.

Trybunał już badał

Czy jednak Trybunał zdecyduje się wniosek rozpatrzyć, skoro już raz o konstytucyjności skarżonych przepisów się wypowiedział?

– Tylko i wyłącznie na tej podstawie, że TK orzekał o konstytucyjności danego przepisu, nie można wnioskować, że jego ponowne zaskarżenie jest niedopuszczalne ?– mówi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. ?– Wszystko zależy bowiem od tego, czy wniosek (skarga) odnosi się do tej samej normy wyprowadzonej z zaskarżonego przepisu oraz do tego samego wzorca konstytucyjnego – wyjaśnia.

moto.rp.pl

Wszystko, co musisz wiedzieć
o motoryzacji

SPRAWDŹ

Ocena, czy ponowne zaskarżenie przepisów jest dopuszczalne, czy też nie, należy do Trybunału i jest formułowana już na etapie wstępnej kontroli skargi bądź wniosku.

Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Czy skręcając w lewo trzeba patrzeć w lusterko? Sąd Najwyższy odpowiedział
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Podatki
Jak rozliczyć PIT za 2024 rok? Poradnik krok po kroku: Twój e-PIT oraz aplikacja