Tym samym Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN nie uwzględniła wniosku o pociągnięcie Iwańca do odpowiedzialności, który złożyła Prokuratura Rejonowa w Kielcach. To właśnie kieleccy śledczy zajmują się jednym z wątków powiązanych z tzw. aferą hejterską, dotyczącym wielokrotnego pomówienia i publicznego znieważania krakowskiego sędziego Waldemara Żurka w mediach społecznościowych.
W tej sprawie prokuratura zabezpieczyła sprzęt elektroniczny, uzyskała też opinie biegłych informatyków i lingwistów. W oparciu m.in. o te informacje śledczy twierdzą, że autorem licznych obraźliwych wpisów na Twitterze jest właśnie Jakub Iwaniec. Według prokuratorów miał tego dokonywać m.in. z konta o nazwie „FigoFago8”. Chodzi o posty sugerujące m.in. że sędzia Żurek nadużywa alkoholu, jest złodziejem, tchórzem, nie wywiązuje się z obowiązków służbowych.