Rz: Zakończył się pierwszy Kongres Prawników Polskich. Jakie są pana pierwsze wrażenia? Spełnił oczekiwania?
Maciej Bobrowicz: To było wyjątkowe wydarzenie. Jedno z niewielu na taką skalę w ciągu ostatnich lat. Kongres pokazał, że środowiska radców prawnych, sędziów i adwokatów umieją się zmobilizować i wspólnie stanąć w obronie najważniejszych dla państwa prawnego pryncypiów. Gdybym zatem miał oceniać Kongres w tych kategoriach, był on bez wątpienia udany. Oprócz wydarzeń natury politycznej i siłą rzeczy emocjonalnych, które tak żywo relacjonowały media, Kongres poświęcony był jednak ważnej i merytorycznej debacie nad przyszłością wymiaru sprawiedliwości oraz wyzwaniom, jakie stawia przed nami obywatelskie społeczeństwo. Wzięło w nim udział wielu znakomitych gości: krajowych i zagranicznych – autorytetów w świecie prawniczym. Prawnicy nie pracują w próżni. Jesteśmy po to, by pomagać obywatelom. By im służyć pomocą, radą i wsparciem. To nasza podstawowa misja. Misja, nad której meandrami debatowaliśmy podczas Kongresu. Przedstawiliśmy konkretne rozwiązania problemów wymiaru sprawiedliwości.