Wojciech Zomerski: Przedsiębiorczy, bo samozatrudniony?

Państwo nie ma interesu w promowaniu pozornej przedsiębiorczości, która przekształca się w śmieciowe zatrudnienie.

Publikacja: 05.12.2023 02:00

Wojciech Zomerski: Przedsiębiorczy, bo samozatrudniony?

Foto: Adobe Stock

Propozycja wprowadzenia do polskiego systemu prawnego tzw. testu przedsiębiorcy spotkała się z oburzeniem. „Groźna szykana”, „ściganie przedsiębiorców”, „głęboko nieodpowiedzialna i antyrynkowa praktyka”, „niebezpieczeństwo dla gospodarki” – to tylko niektóre z określeń, które pojawiły się na łamach „Rzeczpospolitej” w odpowiedzi na propozycję senatorki Magdaleny Biejat.

Oburzenie może dziwić, bo jest to rozwiązanie znane innym europejskim ustawodawstwom (np. niemieckiemu), które w założeniu ma przeciwdziałać zjawisku uznawanemu przez ekonomistów za negatywne i szkodliwe dla gospodarki, i które – co zauważają sami przywoływani autorzy – nie odbiega drastycznie od tego, co polskie przepisy prawa już przewidują. Można odnotować, że słuszne oburzenie wywołało nazywanie osób wykonujących pracę w warunkach samozatrudnienia „oszustami”, już choćby dlatego, że w istotnej części fałszywe samozatrudnienie ma charakter przymusowy, tj. wymusza je na pracowniku pracodawca (w 2015 r. Fundacja Kaleckiego szacowała, że dotyczyło to niemal co drugiego samozatrudnienia). Niekiedy zaś wymuszają to na pracownikach same przepisy (por. art. 4a i art. 4b ustawy–Prawo o adwokaturze, które ustanawiają zakaz wykonywania zawodu adwokata na etacie).

Pozostało 89% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?