Aktualizacja: 26.02.2025 15:28 Publikacja: 20.01.2025 04:58
Foto: Adobe Stock
O ile jeszcze przed dwoma laty dwie trzecie pracowników w Polsce ( i niewiele mniej w całej Europie) oceniały, że mają kompetencje niezbędne do rozwoju zawodowego w ciągu trzech najbliższych lat, a ponad jedna czwarta była o tym mocno przekonana, o tyle w ostatnich latach ufność we własne umiejętności wyraźnie uległa osłabieniu.
Jak wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej” danych z raportu firmy ADP „People at work 2025”, który bazuje na badaniu 38 tys. pracowników z 34 państw świata, obecnie tylko 17 proc. pracujących Europejczyków, w tym jedynie 15 proc. Polaków, zdecydowanie twierdzi, że ich umiejętności są wystarczające do rozwoju, w tym awansu zawodowego, w najbliższych trzech latach.
Dzisiaj, gdy niższe koszty pracy przestały być przewagą konkurencyjną firm, liczy się ich odpowiedź na wyzwania związane z cyfryzacją i zmianami demograficznymi.
Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w styczniu w Polsce 5,4 proc. - podał we wtorek GUS. To taki sam odczyt jak rok temu oraz wyższy niż w grudniu 2024 r. (5,1 proc.). W styczniu zarejestrowanych w urzędach pracy było 837,6 tys. osób.
W minionym roku skurczył się w Polsce odsetek firm, które akceptują zdalną pracę białych kołnierzyków. Nadal są jednak w większości, a nakaz powrotu do biur grozi wzrostem rotacji i spadkiem zaangażowania.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw urosło w styczniu o 9,2 proc. rok do roku, najmniej od ponad trzech lat - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Zatrudnienie stopniało zaś przez rok o 0,9 proc.
W najbliższych latach planujemy zainwestować w rozwój około 120 mln zł. Przeznaczamy także setki tysięcy złotych na współpracę z lokalnymi społecznościami i działania edukacyjne. Jednak realizacja tych planów stoi pod znakiem zapytania w związku z brakiem ostatecznych decyzji KOWR dotyczących utworzenia Ośrodków Produkcji Rolniczej na części przejmowanych do Zasobu Skarbu Państwa ziem w wyniku zakończonych umów dzierżawy gruntów. – mówi Tomasz Zdziebkowski, Prezes Zarządu Top Farms.
56 proc. polskich firm co najmniej raz w miesiącu korzysta z usług zewnętrznych specjalistów. Głównie po to, by uzupełnić brakujące kompetencje, ale też ograniczyć koszty pracy.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Praca ponad 40 godzin tygodniowo powinna uprawniać do wynagrodzenia za nadgodziny - uznał w środę Sąd Najwyższy w uchwale podjętej przez skład siedmiu sędziów.
Przedsiębiorcy skarżą się, że coraz trudniej pozyskać pracownika zza granicy. „Zaostrzamy system wydawania wiz, ponieważ Polska obecnie nie potrzebuje pracowników niewykwalifikowanych” – odpowiada Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej złożonej przez IKEA w sprawie pracownika, zwolnionego za wpis krytyczny wobec środowisk LGBT, opatrzony cytatami z Biblii.
Deregulacja powinna dotyczyć nie tylko gospodarki, ale także oświaty. – Mogę się tym zająć. Zgłosiłem się do zespołu Rafała Brzoski – mówi w podcaście „Szkoła na nowo” Jarosław Pytlak, dyrektor Zespołu Szkół STO na warszawskim Bemowie.
Zespół ds. deregulacji, któremu lideruje przedsiębiorca Rafał Brzoska, opublikował kilkanaście kolejnych propozycji zmian w prawie, które mają ułatwić życie przedsiębiorcom. Jedna z nich zakłada umożliwienie wystawiania elektronicznych paragonów fiskalnych zamiast papierowych.
Dzisiaj, gdy niższe koszty pracy przestały być przewagą konkurencyjną firm, liczy się ich odpowiedź na wyzwania związane z cyfryzacją i zmianami demograficznymi.
Po kilkunastu latach funkcjonowania w obrocie prawnym regulacje te obrosły orzecznictwem i poglądami doktryny. Nie oznacza to, że nie wymagają zmian. Oto moje autorskie propozycje na naprawę przepisów o mobbingu.
Nie ma „cudownych” rozwiązań, niezależnie od systemu emerytalnego. Aktywni ekonomicznie tworzą dochód, którym dzielą się z biernymi, tu emerytami. Można zwiększyć obciążenie tych dochodów, co jest słabym pomysłem, lub wydłużyć aktywność ekonomiczną, co jest lepsze – mówi prof. Marek Góra.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas