Aleksandra Ptak-Iglewska: Sławomir Mentzen chce powrotu do Polski pańszczyźnianej bez szkół i lekarzy

Zatrzaśnięte drzwi uniwersytetów dla osób spoza elity najbogatszych, brak dostępu do lekarza, samotność i przymusowe porody kobiet – to wszystko już było. W XIX i XX wieku. Nie ma potrzeby do tego wracać.

Publikacja: 01.04.2025 14:47

Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen

Foto: PAP/Kasia Zaremba

Płatne studia proponuje Sławomir Mentzen – i już ten szkodliwy absurd skazałby młodych ludzi na biedę. To uniwersytety otwierają drzwi i głowy, to studia dają dostęp do wiedzy i dobrze płatnych, specjalistycznych zawodów, które umożliwiają wyjście z ograniczeń swojego miejsca urodzenia. Jestem wstrząśnięta, że proponuje to człowiek, który sam zrobił doktorat i prowadzi kancelarię podatkową, zarabia na własnej wiedzy, a jednocześnie – kolejnym pokoleniom chce tę drabinę do lepszego życia porąbać w drzazgi.

Czytam właśnie "Chłopki. Opowieść o naszych babkach" Joanny Kuciel-Frydryszak i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wizja przyszłości Mentzena została już tam opisana, w rozdziałach między dziećmi wałęsającymi się po polach za krowami, a kobietami wyrzucanymi z pracy za ciąże z gwałtu. I u rodzin, które stawały przed strasznym dylematem, które z dzieci posłać do służby, a które kształcić dalej.

Czytaj więcej

Aleksandra Ptak-Iglewska: Wraca dramat błonicy. Pora uzależnić 800+ od szczepień

USA nie są dobrym kierunkiem. Rosja też nie

To fakt, że USA mają płatne studia i to właśnie jest jeden z powodów, zaraz obok absurdalnie wysokich kosztów opieki medycznej, dla których dziś Stany Zjednoczone są coraz dalej od kraju obiecującego awans społeczny, a absolwenci wchodzą tam w dorosłe życie dociążeni do ziemi kilkusettysięcznym długiem za studia. Urodzenie dziecka może też przynieść rachunek ze szpitala na 30 tys. dolarów. W Polsce – zero dolarów, tyle samo płacimy za czesne na państwowych uczelniach. To wielki polski sukces, którego nie udało się jeszcze nikomu zepsuć, mimo że nadal nie żyjemy w raju.

Darmowa edukacja oznacza, że drzwi na politechniki i uniwersytety są otwarte dla wszystkich, dla dzieci pana taksówkarza, pani fryzjerki, dzieci zarówno urzędniczki jak i doradcy podatkowego ze spółką na NewConnect. Dzięki temu gospodarka Polski skorzysta z talentów zdolnych dzieciaków, nawet jeśli nie urodziły się w miasteczku Wilanów czy w Konstancinie-Jeziornej, a w Grójcu, Wałbrzychu czy pod Szczecinem. Tu uwaga, że polskie uczelnie święte nie są, ledwo się mieszczą w piątej setce listy Szanghajskiej i nie chcą też się reformować, a do środy dziekanem Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego był człowiek, który stosował mobbing i molestował seksualnie pracowników i studentów. Choć była to tajemnica poliszynela, to przez co najmniej rok nie spotkała się z reakcją rektora.

Dlatego dziwnie się czuję, broniąc bezpłatnych studiów w tym tygodniu, w świetle takich wydarzeń, ale tak jest, bo choć polityka personalna uczelni wymaga dziś wezwania inkwizycji, to jednak sama edukacja jest skarbem i źródłem nadziei na przyszłość w Polsce.

Czytaj więcej

70 tys. zł za doradzanie w czasach PiS. PZU zrywa umowę z rektorem UW. Prof. Nowak: Sam odszedłem

Poziom biedy nie zniknie przez brak szkół. Biedni będą biedniejsi

Jaki jest argument za płatnymi studiami? Żaden. Byłoby coraz mniej kandydatów na uczelnie, bo poziom biedy w Polsce jest nadal wysoki, Mentzen zresztą chciałby go podnieść, likwidując 800+ oraz dodatkowe emerytury. I choć mamy dziwne czasy skoku technologicznego i trudno przewidzieć, kto będzie dobrze zarabiał za 10 czy 20 lat, a sporo nastolatków chce być tiktokerami, to zamożny kraj buduje gospodarka oparta na wiedzy, nie na showbiznesie czy prorosyjskich mrzonkach.

Ale to nie wszystko. Mentzen chce też przymuszenia kobiet do rodzenia dzieci, nawet jeśli ciąża byłaby wynikiem przestępstwa. Kto miałby się tym dzieckiem potem zajmować, skrzywdzona kobieta czy ojciec – gwałciciel? Czy też chciałby pan kandydat Mentzen jeszcze przymusowego małżeństwa dla tych ludzi, by tworzyli rodzinny dom? Jeśli można sobie wyobrazić piekło na ziemi, życie w kraju z niedostępną wyższą edukacją, brakiem praw rozrodczych, płatną służbą zdrowia i w praktyce zamkniętymi granicami, to Polska Mentzena bardzo by tu pasowała. Ale dlaczego ten obraz tak uwodzi młodych mężczyzn?

Płatne studia proponuje Sławomir Mentzen – i już ten szkodliwy absurd skazałby młodych ludzi na biedę. To uniwersytety otwierają drzwi i głowy, to studia dają dostęp do wiedzy i dobrze płatnych, specjalistycznych zawodów, które umożliwiają wyjście z ograniczeń swojego miejsca urodzenia. Jestem wstrząśnięta, że proponuje to człowiek, który sam zrobił doktorat i prowadzi kancelarię podatkową, zarabia na własnej wiedzy, a jednocześnie – kolejnym pokoleniom chce tę drabinę do lepszego życia porąbać w drzazgi.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Publicystyka
Marek Migalski: Sławomir Mentzen osiągnął już swój szczyt poparcia
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Publicystyka
Monika Kostera i Bartosz Rydliński: Polska nauka potrzebuje „depisyzacji”
Publicystyka
Adrian Burda: Nie demonizujmy młodych mężczyzn. Wyjdźmy naprzeciw ich problemom
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Konfederacja będzie dla obozu demokratycznego trudniejszym konkurentem niż PiS
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Problem Andrzeja Szejny obnażył słabość Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście