Za odrzuceniem projektu zagłosowało w czwartek 178 posłów, 218 było przeciw, a 38 się wstrzymało od głosu. Przepisy zostały skierowane do dalszych prac w sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Sejm rozpoczął procedowanie projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami prezydenta oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu w środę.
Pomysł Szymona Hołowni. Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego odsunięta od orzekania o ważności wyborów prezydenckich
Chodzi o złożony w grudniu przez posłów Polski 2050 projekt ustawy incydentalnej, która ma być receptą na ewentualny kryzys wyborczy związany z ostatnimi decyzjami PKW w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS. A obawy o losy zbliżających się wyborów prezydenckich formułuje w ostatnim czasie część prawników i polityków.
Zgodnie z tym projektem o ważności wyborów oraz w sprawach protestów wyborczych orzekać miałyby trzy izby Sądu Najwyższego: Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, Karna i Cywilna. Z kolei odwołania od uchwał PKW w związku z wyborami rozpoznawałby trzyosobowy skład sędziowski wylosowany spośród sędziów tych trzech izb. Obecnie wszystkie te sprawy rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status jest kwestionowany.
Podczas pierwszego czytania w Sejmie w środę proponowane przepisy krytycznie ocenił Marek Ast z PiS. Jego zdaniem projekt odpowiada na problem sztucznie wykreowany przez kandydata na prezydenta Szymona Hołownię, jest sprzeczny z konstytucją i jeszcze bardziej pogłębi chaos prawny. W konsekwencji poseł PiS złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.