Ustawa medialna ma być wdrożeniem Europejskiego Aktu o Wolności Mediów do polskiego porządku prawnego. We wrześniu tego roku zakończyły się konsultacje społeczne z nią związane. Jak wskazuje Interia, poseł Koalicji Obywatelskiej Maciej Wróbel, przewodniczący sejmowej podkomisji ds. mediów i polityki audiowizualnej, potwierdził, że wstępne założenia ustawy skupiają się na funkcjonowaniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przyszłości mediów lokalnych oraz finansowania mediów publicznych. W przypadku ostatniej kwestii planowane jest zlikwidowanie abonamentu i zupełnie nowy sposób pozyskiwania środków.
Nowy sposób finansowania mediów publicznych. Nie będzie opłaty od obywateli?
Przypomnimy, że aktualnie miesięczny abonament RTV wynosi w przypadku opłaty za odbiornik radiowy 8,70 zł, a w przypadku odbiornika telewizyjnego lub telewizyjnego i radiowego – 27,30 zł. Do tej pory proponowano, by zamiast abonamentu wprowadzić opłatę audiowizualną dla każdego obywatela. Byłaby ona uiszczana w rocznym rozliczeniu PIT i stanowiła źródło finansowania mediów publicznych.
Czytaj więcej
Prawda jest taka, że środki abonamentowe są obecnie przekazywane, a Radio Kraków Off posiada dwa źródła finansowania: przychody z opłat abonamentowych (mniej niż połowa kosztów) oraz przychody własne spółki (z obrotu prawami do audycji; z przekazów handlowych oraz z innych źródeł) – pisze KRRiT, odnosząc się do kontrowersyjnej sprawy prezenterów AI w rozgłośni OFF Radio Kraków.
Jak jednak powiedział Interii Maciej Wróbel, obywatele nie będą składać się na media publiczne, a z pomysłu doliczania opłat do zeznania PIT zrezygnowano – to rząd będzie przekazywał środki na ten cel.
– Nie będzie żadnej daniny od szeregu Kowalskich na rzecz mediów publicznych. Budżet centralny państwa przeznaczy 0,09 proc. PKB co roku na media publiczne. Kwota się będzie prawdopodobnie zwiększała, procent będzie stały – przekazał poseł.