W sprawie chodziło o podatek od nieruchomości za lata 2009–2011. Prezydent miasta działający jako organ podatkowy uznał, że podatnik zapłacił za mało daniny od hali namiotowej zajętej na prowadzenie działalności gospodarczej. Jej właściciel nie zgadzał się z decyzją fiskusa. Wskazywał na naruszenie art. 3 pkt 3 ustawy – Prawo budowlane oraz art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Tłumaczył, że skoro hala namiotowa nie została wymieniona wprost w art. 3 pkt 3 prawa budowlanego, to nie można jej zaliczyć do budowli w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.
Samorządowe kolegium odwoławcze nie uwzględniło tych argumentów. Zauważyło, że istota sporu sprowadza się do tego, czy hala namiotowa będąca tymczasowym obiektem budowlanym w rozumieniu prawa budowlanego, niezwiązana trwale z gruntem, którą podatnik wykorzystuje na cele prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, podlega podatkowi od nieruchomości jako budowla.
Odwołując się do przepisów, wskazano, że „budowla" to obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem. Zdaniem SKO prezydent słusznie stwierdził, że skoro namiot jest obiektem budowlanym, nie jest budynkiem ani obiektem małej architektury, to stanowi budowlę. A jako związany z prowadzeniem działalności gospodarczej podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Urzędnicy podkreślali, że stanowisko to zostało poparte opinią techniczną rzeczoznawcy z zakresu budownictwa. Ten we wnioskach końcowych swojej opinii wskazał, że hala namiotowa jest budowlą, a dokładnie tymczasowym obiektem budowlanym w rozumieniu art. 3 pkt 5 prawa budowlanego.
Spór o opodatkowanie namiotu trafił na wokandę. A Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie przyznał rację przedsiębiorcy.
Po analizie przepisów sąd nie miał wątpliwości, że hala namiotowa nie jest budynkiem ani obiektem małej architektury w rozumieniu prawa budowlanego. Za zasadne uznał więc rozważenie, czy kwalifikuje się ona do budowli. Organ podatkowy przyjął, że skoro hala namiotowa nie jest budynkiem ani obiektem małej architektury w rozumieniu prawa budowlanego, to przesądza to o zakwalifikowaniu jej do budowli. W ocenie WSA z takim stanowiskiem nie można się zgodzić.