Aktualizacja: 05.11.2024 22:23 Publikacja: 19.09.2024 04:30
David Grann i Martin Scorsese, który zekranizował już „Czas krwawego księżyca" Granna
Foto: Dia Dipasupil / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP, Amy Sussman / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP
Bolesław Prus potrafił opisać starożytny Egipt, nie wyjeżdżając z Warszawy, studiując jedynie materiały źródłowe. David Grann, niegdyś reporter „The New Yorkera”, obecnie bodaj najsłynniejszy pisarz non fiction z wieloma zekranizowanymi książkami na koncie, z myślą o „Sprawie Wagera” odbył ponad 1,5 tys. kilometrów morskiej żeglugi, przeżywając wiele sztormów. Kilka lat przekopywał też archiwa. Na tym tle hybrydowym przykładem jest Ryszard Kapuściński, który w przeciwieństwie do Prusa jeździł w opisywane egzotyczne miejsca, ale w odróżnieniu od Granna puszczał wodze fantazji i okazał się również twórcą fikcji. Otwieram konkurs: który lepszy?
Biblioteka Narodowa wystawą „Pan Herbert – podróżnik” w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie składa hołd wybitnemu poecie w setną rocznicę urodzin.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Laureatka za najlepszy debiut prozatorski odebrała nagrodę podczas finału 16. edycji Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada w Krakowie.
Znakomity „Nóż. Rozważania po próbie zabójstwa” Salmana Rushdiego to rzecz o zamachu islamisty na pisarza, objętego wcześniej fatwą, oraz o zwycięstwie kreatywności nad destrukcją.
Leszek Szaruga, poeta, w młodości przedstawiciel Nowej Fali, prozaik, eseista, tłumacz, krytyk literacki, dla którego znamienny był tytuł pracy doktorskiej „Walka o godność”, zmarł w wieku 78 lat.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Południowokoreańska pisarka, zmagająca się z tematem traum, została nieoczekiwanie laureatką literackiego Nobla. Informacja od Szwedzkiej Akademii zastała ją przy posiłku z synem. Była zaskoczona. W Polsce wydała kilka powieści.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Viola Ford Fletcher, najstarsza żyjąca ocalała z pogromu w Tulsie, oddała głos w Oklahomie. Fletcher nie kryje, że głosowała na Kamalę Harris.
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Koalicja Obywatelska powinna w tych wyborach postawić na tego kandydata, który ma większe szanse na przyciągnięcie głosów wyborców Konfederacji i Trzeciej Drogi.
Kamala Harris wygrała z Donaldem Trumpem na wyspie Guam - na wiceprezydent USA zagłosowało 49,46 proc. uczestników głosowania, a na Donalda Trumpa - 46,22 proc.
Czy sukcesy ekonomiczne ostatnich dekad i towarzyszące im zmiany w aspiracjach polskiego społeczeństwa nie powinny wymusić bardziej ambitnej polityki Polski na arenie europejskiej i międzynarodowej? To jest kluczowe pytanie w kontekście wyborów w USA. I czy któreś z kandydatów, Donald Trump lub Kamala Harris, daje szanse na taką zmianę? – analizuje amerykanista prof. Michał Urbańczyk.
Kathy Barnette, polityk Partii Republikańskiej z Pensylwanii ostrzega przed kartami wyborczymi, na których w kratce przy nazwiskach Kamali Harris i Tima Walza pojawia się niewielka kropka.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu zdecydował o odwołaniu ze stanowiska Joawa Gallanta. Powód? "Utrata zaufania" i "poważne różnice". Kto zastąpi dotychczasowego ministra obrony Izraela?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas