Sejm odrzucił senackie poprawki do nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej. Otwiera to drogę do ustanowienia nowego zakazu wstępu do miejscowości przy granicy z Białorusią. Do północy 30 listopada obowiązuje w nich stan wyjątkowy, wprowadzony 2 września.
Nowe ograniczenia dostępu dla osób niezamieszkałych w strefie nadgranicznej będzie mógł wydać w swoim rozporządzeniu minister spraw wewnętrznych i administracji. Aby tak się stało, nowelę do ustawy o ochronie granicy państwowej musi jeszcze podpisać Prezydent, a konieczna jest jeszcze jej publikacja w Dzienniku Ustaw.
Wśród odrzuconych senackich poprawek były m.in. propozycje dopuszczenia na tereny przygraniczne dziennikarzy i aktywistów organizacji pozarządowych, niosących pomoc humanitarną, medyczną i prawną. Senat proponował też, by te ograniczenia dostępu obowiązywały nie dłużej, niż przez 3 miesiące. Poprawkę tę odrzucono, co oznacza że minister będzie mógł wprowadzić zakaz dostępu nad granicę bezterminowo.
Inną próbą ograniczenia swobody tego ministra miała być poprawka ograniczająca obszar strefy z zakazem dostępu tylko do obszaru, na którym obowiązuje stan wyjątkowy. Ta poprawka też nie uzyskała poparci sejmowej większości. Ustawa pozwala zatem ministrowi na rozszerzenie zakazu wstępu na całe gminy sąsiadujące z białoruską granicą, a nawet niektóre sąsiednie gminy wewnątrz kraju.
Sejm nie zgodził się też na proponowane przez senatorów rozszerzenie zakresu rekompensat dla przedsiębiorców z pogranicza, którzy ponieśli straty w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego. Ustawa ma jednak przedłużyć uprawnienia do tych świadczeń na czas obowiązywania nowych obostrzeń dostępu.