Będzie mniej nowych klas wojskowych w szkołach. Spada ich popularność?

MON planuje wydać tylko dziesięć zezwoleń na tworzenie dodatkowych tzw. klas wojskowych w przyszłym roku szkolnym. Choć od kilku lat liczba uczniów w mundurach wzrasta, to resort obrony tłumaczy, że musi urealnić stan Oddziałów Przysposobienia Wojskowego do „realiów i niżu demograficznego”.

Publikacja: 19.01.2025 07:21

Uczniowie klasy mundurowej w trakcie szkolenia wojskowego.

Uczniowie klasy mundurowej w trakcie szkolenia wojskowego.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Od 2016 roku resort obrony prowadził pilotażowy program Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe. Do 2020 roku część klas o profilu wojskowym tworzona była wyłącznie z inicjatywy dyrektorów szkół w ramach innowacji pedagogicznych, oczywiście przy akceptacji samorządów. W pilotażu tym uczestniczyły 124 szkoły, a klasy ukończyło 11,6 tys. absolwentów.

Od czterech lat funkcjonują one na takich samych zasadach jak inne klasy tworzone w szkołach średnich, ale nazywane są oddziałami przygotowania wojskowego. Różnica polega na tym, że uczniowie realizują program, który ma ich przygotować do służby w wojsku, a resort obrony je dofinansowuje oraz określa, ile dodatkowo takich klas może powstać każdego roku. Samorządy, które chcą je stworzyć w przyszłym roku szkolnym, mogą składać wnioski do MON do końca stycznia. Jak na razie resort planuje wydać tylko dziesięć dodatkowych zezwoleń.    

Dlaczego w tym roku będzie mniej zezwoleń na tworzenie nowych klas wojskowych

„Ostateczna liczba jest zależna od wyników rekrutacji do klas pierwszych Oddziałów Przysposobienia Wojskowego. Mniejsza liczba zezwoleń na utworzenie nowych klas wynika z mniejszej liczby zgłoszeń płynących z samych szkół. Już w tym roku szkolnym na ponad pół tysiąca funkcjonujących w szkołach OPW w blisko połowie nie utworzono klas pierwszych. Należy również podkreślić, że część szkół, które uzyskały zgodę na utworzenie OPW, do tej pory nie utworzyła klasy pierwszej. Obecnie urealniamy stan oddziałów stosownie do potrzeb i niżu demograficznego. Rozpatrywanie wniosków o zezwolenie MON na utworzenie OPW w 2024 roku pokazało, że zapotrzebowanie na otwieranie kolejnych nowych oddziałów znacznie się zmniejszyło – na 2024 rok przewidziano możliwość wydania 200 nowych zezwoleń, jednakże wpłynęło tylko 70 wniosków od organów prowadzących szkoły” – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Centrum Operacyjne MON.

Czytaj więcej

Wojsko zaraz po ukończeniu szkoły. Co proponuje armia?

Dla porównania w 2020 roku wydano 130 zezwoleń, w 2021 – 20, w 2022 – 115, w 2023 – 219. W ciągu ostatnich czterech lat liczba oddziałów przygotowania wojskowego sukcesywnie wzrastała (w 2021 roku było ich 150, w 2022 – 265, 2023 – 484, 2024 – 544). MON na przyszły rok szkolny planuje dofinansować te klasy kwotą 34,3 mln zł.

Ilu uczniów jest w klasach wojskowych

Wzrastała też liczba uczniów w klasach wojskowych. Tak wynika z odpowiedzi udzielonej przez wiceministra obrony narodowej Pawła Bejdę (PSL) na interpelację posła Mariusza Błaszczaka (PiS). W 2021 roku było w nich ok. 7,5 tys. uczniów, w 2022 roku ok. 15 tys., w 2023 – 25 tys. a w 2024 – 28 tys. Pomimo tego Mariusz Błaszczak zarzuca MON, że próbuje ograniczyć program klas wojskowych.

Ilu absolwentów trafia do służby wojskowej? MON podaje, że na dzień 1 listopada 2024 roku ok. 35 proc. absolwentów takich klas postanowiło na stałe związać się z wojskiem. Liczba absolwentów OPW powołanych do służby wojskowej w 2024 roku wyniosła 821 – podał Paweł Bejda.

Czego uczą w klasach wojskowych

Uczniowie takich klas w czasie nauki dodatkowo zaliczają szkolenie z przygotowania wojskowego. To łącznie 230 godzin lekcyjnych, w tym m.in. zajęcia praktyczne (np. nauka strzelania, łączności, pomoc medyczna), uczestniczą też w obozie, który zwykle odbywa się na poligonie. W 2021 roku dodatkowo uruchomiony został program CYBER.MIL z klasą, w których kształceni są uczniowie z cyberbezpieczeństwa. Program nauczania obejmuje m.in. podstawy kryptografii, algorytmiki, cyberbezpieczeństwa, zarządzania bezpieczeństwem danych i informacji.

Od 2016 roku resort obrony prowadził pilotażowy program Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe. Do 2020 roku część klas o profilu wojskowym tworzona była wyłącznie z inicjatywy dyrektorów szkół w ramach innowacji pedagogicznych, oczywiście przy akceptacji samorządów. W pilotażu tym uczestniczyły 124 szkoły, a klasy ukończyło 11,6 tys. absolwentów.

Od czterech lat funkcjonują one na takich samych zasadach jak inne klasy tworzone w szkołach średnich, ale nazywane są oddziałami przygotowania wojskowego. Różnica polega na tym, że uczniowie realizują program, który ma ich przygotować do służby w wojsku, a resort obrony je dofinansowuje oraz określa, ile dodatkowo takich klas może powstać każdego roku. Samorządy, które chcą je stworzyć w przyszłym roku szkolnym, mogą składać wnioski do MON do końca stycznia. Jak na razie resort planuje wydać tylko dziesięć dodatkowych zezwoleń.    

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Jak komputer kwantowy pomoże wojsku
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Wojsko
Żołnierz strzelał do cywilów w Mielniku. Jak reaguje wojsko
Wojsko
Coraz mniej prób sforsowania granicy z Białorusią. Czy ten spokój będzie trwały?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Wojsko
Gen. Wiesław Kukuła: Kreml uważa nas za mentalnie nieprzygotowanych do walki
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego