Jak podaje „Gazeta Wyborcza” sędzia Jakub Iwaniec uznał czynności oskarżyciela — prok. Przemysława Ostojskiego z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów — w tym akt oskarżenia, za bezskuteczne.
Spór o prokuratora krajowego. Sąd Najwyższy nie odpowiada
Przypomnijmy, iż spór dotyczący stanowiska prokuratora krajowego rozpoczął się po zmianie rządu w wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych. W styczniu 2024 roku nowy prokurator generalny Adam Bodnar uznał, że Dariusz Barski nie jest prokuratorem krajowym, gdyż przywrócono go bezprawnie ze stanu spoczynku. Barskiego, nominata Zbigniewa Ziobry, zastąpił na stanowisku PK nominat Adama Bodnara – p.o. PK Jacek Bilewicz, a ostatecznie PK został Dariusz Korneluk. Decyzje Bodnara spotkały się z protestem zastępców PK, którzy zmiany szefa nie uznali.
Sprawą zajmował się w listopadzie ubiegłego roku Sąd Najwyższy, ale ostatecznie odmówił podjęcia uchwały o tym, czy prokurator Dariusz Korneluk jest uprawniony do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego. Z pytaniem do SN zwrócił się Sąd Apelacyjny w Warszawie, który rozstrzygał sprawę zażalenia Zastępcy Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji ws. statusu szefów Prokuratury Krajowej.
– Sąd karny nie ma kognicji do rozstrzygania skuteczności aktów administracyjno-ustrojowych. Powinno się to robić nie w trybie orzeczenia sądu karnego tylko w trybie właściwych sądów administracyjnych, cywilnych czy sądu pracy – tłumaczył sędzia Jarosław Matras.
Czytaj więcej
Sąd Najwyższy odmówił w środę podjęcia uchwały o tym, czy prokurator Dariusz Korneluk jest uprawniony do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego. Jak uzasadnił odmowę skład trzech tzw. starych sędziów Izby Karnej?