Łukasz M. usłyszał zarzuty, po tym jak zrzekł się immunitetu uprzedzając decyzję Sejmu w tej sprawie (wniosek o uchylenie mu immunitetu wpłynął do Sejmu pod koniec 2024 roku). W prokuraturze w Zielonej Górze pojawił się w czwartek przed południem i przez kilka godzin był przesłuchiwany.
M. wszedł do Sejmu z list PiS i jest członkiem klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Nie został jednak przyjęty do Prawa i Sprawiedliwości po tym, jak w 2023 roku doszło do połączenia PiS i Partii Republikańskiej, której członkiem był.
Czytaj więcej
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w środę trzy kolejne osoby w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jest wśród nich osoba blisko współpracująca z byłym premierem Mateuszem Morawieckim.
Łukasz M. usłyszał 11 zarzutów. Chodzi o oświadczenia majątkowe
Zarzuty są mu stawiane w związku z publikacjami Wirtualnej Polski. W grudniu 2023 roku portal ujawnił, że w oświadczeniu majątkowym M. nie umieścił nieruchomości, która według ksiąg wieczystych należy do niego. Po publikacji poseł złożył korektę oświadczenia, ale - jak ujawniła w kolejnej publikacji Wirtualna Polska - nie uwzględnił pokoju na poddaszu, który należy do jego mieszkania. Poseł miał też ukrywać informację, od kogo pożyczył 300 tys. złotych.