Do wybuchu bomby doszło w holu luksusowego budynku mieszkalnego Szkarłatne Żagle nad rzeką Moskwą. Położony w północno-zachodniej części miasta kompleks oddalony jest o 12 kilometrów od Kremla.
Według rosyjskich mediów, eksplozja nastąpiła, gdy do budynku wszedł mężczyzna i towarzyszący mu ochroniarze. Wybuch uszkodził cztery windy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji oficjalnie potwierdziło, że w wyniku eksplozji na miejscu jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne.
Czytaj więcej
Od początku roku Kijów atakuje dronami dalekiego zasięgu coraz więcej rosyjskiej infrastruktury przerobu i przesyłu ropy. Kreml na razie jest bezradny wobec ukraińskich wynalazków.
Zamach w Moskwie. Kto był celem? Nieoficjalne doniesienia
Rosyjska państwowa agencja TASS podała, że według miejscowych służb w budynku doszło do zamachu. Według tego źródła, nie wiadomo, kto był celem ataku, ale wśród rannych byli ochroniarze zabitego. Powiązany z rosyjskimi służbami kanał Baza w serwisie Telegram opublikował nagranie, które ma przedstawiać hol budynku po eksplozji.
Z kolei agencja Interfax informowała, że w wybuchu poważnie ranny został Armen Sarkisjan, znany również jako Armen Gorłowski, twórca donbaskiego batalionu ochotniczego walczącego po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą. Przed godziną 12:00 czasu polskiego rosyjskie media przekazały, że Sarkisjan zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Stan pozostałych rannych jest poważny.