Z badań zarówno statystycznych, jak i socjologicznych wynika, że w stolicy żyje się nie najgorzej – mówi socjolog Mirosław Pęczak.
I przypomina, że z badań dotyczących samopoczucia w wielkich miastach Warszawa plasuje się mniej więcej w połowie.
– Bardzo ważny jest układ odniesienia – wyjaśnia Pęczak. – Starsza osoba, która prosperuje nieźle, lepiej oceni współczesność. Ale młoda osoba, która nie pamięta PRL-u, a zna Europę Zachodnią, będzie narzekała.
Zarabiamy, pracujemy
Przeciętne wynagrodzenie wynosi w stolicy 4879 zł brutto. W kraju średnia zarobków to 3416 zł. Najlepiej w stolicy zarabiają osoby pracujące przy oprogramowaniu, technologiach informatycznych, telewizji i w filmach. Ich średnie pensje sięgają 8 tys. zł. Nieźle zarabiają też prawnicy, pracownicy księgowości, doradcy podatkowi, chociaż ich pensje w ciągu roku spadły o 4,4 proc., a w ciągu minionego miesiąca o 1,6 proc. W ciągu miesiąca najbardziej wzrosły pensje w działalności związanej z rozrywką i rekreacją – o 10 proc. A w ciągu roku największy wzrost odnotowali pracownicy transportu i gospodarki magazynowej. – Ale wysoką średnią pensję generują w stolicy urzędnicy na wysokich stanowiskach i kadra zarządzająca – przypomina Pęczak.
4897 zł