Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, to jeden z niewielu projektów, który poprali parlamentarzyści ze wszystkich stron sceny politycznej, a jego procedowanie odbyło się w tempie ekspresowym. - Sprawa jest terminowa bo każdego dnia dotyczy wielu rodziców, którzy zmagają się takim problemem – mówił Szymon Hołownia, marszałek Sejmu podczas drugiego czytania.
Autorzy projektu wskazywali, że aktualny stan prawny wymaga rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego wraz z porodem wcześniaka i umożliwia przerwanie go dopiero po 8 tygodniach. Efekt? Matki takich dzieci w praktyce czują się pozbawione urlopu macierzyńskiego, bo w okresie hospitalizacji noworodków nie mogą spędzać całego czasu ze swoim chorym dzieckiem. Podpisana przez prezydenta ustawa ma to zmienić. Zakłada ona wprowadzenie dla takich osób nowego uprawnienia – uzupełniającego urlopu macierzyńskiego.
Uzupełniający urlop macierzyński – kto skorzysta?
Uprawnionymi do skorzystania z uzupełniającego urlopu macierzyńskiego będą:
- rodzice (będący pracownikami) dzieci urodzonych przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową nie większą niż 1000g,
- rodzice dzieci urodzonych po ukończeniu 28. tygodnia ciąży, a przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży i z masą urodzeniową większą niż 1000 g.,
- rodzice dzieci urodzonych po ukończeniu 37. tygodnia ciąży, po spełnieniu określonych w przepisach warunków.
Czytaj więcej
Matki wcześniaków nie będą "tracić" urlopu macierzyńskiego. A doktorant zyska prawo do zawieszenia kształcenia na okres korzystania z urlopów związanych z rodzicielstwem.