Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi kara

Od kilku lat zwolnienie lekarskie, czyli popularne L4, wystawiane jest wyłącznie w formie elektronicznej. Dzięki temu dokument trafia bezpośrednio na konto pracodawcy w ZUS. Pracownik nie musi dostarczać go osobiście do miejsca pracy. A czy musi informować pracodawcę o chorobie? W tej kwestii przepisy są jednoznaczne.

Publikacja: 13.10.2024 07:31

Pracownik na L4 ma obowiązek poinformowania pracodawcy o chorobie.

Pracownik na L4 ma obowiązek poinformowania pracodawcy o chorobie.

Foto: Adobe Stock

Od 1 grudnia 2018 roku lekarze (lub asystenci medyczni) wystawiają zwolnienia wyłącznie elektroniczne. E-zwolnienia (e-ZLA) są automatycznie przesyłane na profil Platformy Usług Elektronicznych płatnika składek (pracodawcy) oraz do ZUS. To duże ułatwienie dla pracowników, ponieważ nie muszą sami dostarczać zwolnienia pracodawcom (co w przypadku choroby może być kłopotliwe). Nie zwalnia ich to jednak z obowiązku informowania przełożonych o nieobecności w pracy.

Czy trzeba informować pracodawcę o chorobie i L4?

Kwestię tę regulują przepisy prawa pracy, a dokładniej – Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. W par. 2 ust. 2 tego rozporządzenia czytamy, że „W razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak niż w drugim dniu nieobecności w pracy”.

Czytaj więcej

Ważne zmiany dla pacjentów od października. Chodzi nie tylko o L4

Jak zgłosić nieobecność w pracy z powodu choroby?

We wspomnianym wyżej rozporządzeniu znajdziemy wytyczne, jak pracownik może zgłosić nieobecność w pracy. Jeżeli w danym zakładzie pracy nie ma wewnętrznych przepisów, które by to określały, osoba zatrudniona może to zrobić:

  • osobiście,
  • przez inną osobę,
  • telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności,
  • drogą pocztową, przy czym w tym przypadku za datę zawiadomienia uważa się datę stempla pocztowego.

Co ważne, zapisy te dotyczą nie tylko zawiadamiania o nieobecności w pracy z powodu choroby i L4. Te same zasady dotyczą każdej nieobecności. Warto też zwrócić uwagę, że w rozporządzeniu jest mowa ogólnie o zawiadomieniu pracodawcy za pośrednictwem „innego środka łączności”. Na oficjalnych stronach rządowych można znaleźć wskazówki mówiące o tym, że informację o zwolnieniu lekarskim można przekazać np. meilowo lub za pośrednictwem smsa.

Czy trzeba mówić pracodawcy o przyczynie korzystania z L4?

Obowiązek poinformowania pracodawcy o nieobecności z powodu L4 nie oznacza, że trzeba mówić szefowi, na co jest się chorym. Pracodawca nie może domagać się od pracownika takich informacji. Może jednak zapytać o ogólny stan zdrowia – jeśli taka informacja jest potrzebna do tego, by ów pracownik mógł skorzystać z konkretnych uprawnień prawa pracy.

Czytaj więcej

Specjalny urlop tylko dla ojców. Za dni wolne płaci ZUS

Pracownik nie jest w stanie poinformować o nieobecności w pracy. Co wtedy?

Odpowiedź na to pytanie znajdziemy również w rozporządzeniu o sposobie usprawiedliwiania nieobecności w pracy. Czytamy w nim, że w szczególnych okolicznościach, kiedy osoba zatrudniona lub członkowie jej rodziny nie są w stanie poinformować pracodawcy o chorobie w terminie przewidzianym przepisami (czyli nie później niż w drugim dniu nieobecności w pracy), brak takiej informacji jest usprawiedliwiony. Jednak kiedy tylko przyczyna uniemożliwiająca przekazanie informacji ustanie – pracownik powinien niezwłocznie poinformować pracodawcę o przyczynie i okresie nieobecności.

Warto też pamiętać, że jeśli pracownik wie, że będzie nieobecny w pracy np. w związku z pobytem w sanatorium czy planowym zabiegiem (lub inną przyczyną, którą da się przewidzieć), również powinien o tym uprzedzić pracodawcę.

Co grozi za niepowiadomienie pracodawcy o nieobecności w pracy z powodu choroby?

Nieprzekazanie pracodawcy (lub przekazanie w sposób nienależyty, np. później niż przewidują przepisy), informacji o nieobecności w pracy i przewidywanym okresie jej trwania, może zostać uznane za nieprzestrzeganie ustalonej organizacji pracy. To zaś może wiązać się z pociągnięciem pracownika do odpowiedzialności przewidzianej w art. 108 par. 1 Kodeksu pracy. Przepis ten mówi o zastosowaniu wobec niego kary upomnienia lub nagany.

W skrajnych przypadkach pracownik może zostać zwolniony z pracy – i to w trybie natychmiastowym (dyscyplinarnie). Ostrzega przed tym np. rządowy portal „Zielona Linia” poświęcony prawu pracy. Portal przypomina o stanowisku Sądu Najwyższego przedstawionym w wyroku z dnia 16 czerwca 2004 r. (sygn. akt I PK 639/03). "Czytamy w nim, że pracownik powinien z własnej inicjatywy (osobiście lub za pośrednictwem osoby trzeciej), w sposób wiarygodny i bez nieuzasadnionej zwłoki, powiadomić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie trwania swej nieobecności w pracy, a niewywiązanie się z tego obowiązku wskutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracownika może stanowić ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego i dawać podstawę do rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym" - przypomina portal. 

Od 1 grudnia 2018 roku lekarze (lub asystenci medyczni) wystawiają zwolnienia wyłącznie elektroniczne. E-zwolnienia (e-ZLA) są automatycznie przesyłane na profil Platformy Usług Elektronicznych płatnika składek (pracodawcy) oraz do ZUS. To duże ułatwienie dla pracowników, ponieważ nie muszą sami dostarczać zwolnienia pracodawcom (co w przypadku choroby może być kłopotliwe). Nie zwalnia ich to jednak z obowiązku informowania przełożonych o nieobecności w pracy.

Czy trzeba informować pracodawcę o chorobie i L4?

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Niepełnosprawni
Lista 19 świadczeń i ulga dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody
Nieruchomości
Kontrole także na ROD. Surowe kary za nieprzestrzeganie przepisów
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10