Tak wynika z projektu rozporządzenia w sprawie wykorzystania w 2023 r. środków Funduszu Rezerwy Demograficznej na nieoprocentowaną pożyczkę na dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów oraz kosztów obsługi wypłaty tego świadczenia. Projekt trafił właśnie do uzgodnień.
Przypomnijmy, że 13. emerytura (trzynastka) została wprowadzona ustawą o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów (tekst jedn. DzU z 2022 r., poz. 2575) jako świadczenie stałe, wypłacane co roku. Dostają ją z urzędu osoby, które na 31 marca (roku, w którym wypłacane jest to świadczenie) są uprawnione do: emerytury (w tym emerytury pomostowej, okresowej emerytury kapitałowej i emerytury częściowej), renty z tytułu niezdolności do pracy (w tym renty dla inwalidów wojennych i wojskowych oraz rent wypadkowych), renty szkoleniowej, renty socjalnej, renty rodzinnej, rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, świadczenia pieniężnego przysługującego cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego czy świadczenia przedemerytalnego.
Czytaj więcej
Pożyczką z Funduszu Rezerwy Demograficznej rząd chce ratować wypłatę świadczenia obiecanego emerytom na stałe.
Jej wysokość jest równa najniższej emeryturze obowiązującej od 1 marca (roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie). W 2023 r., po waloryzacji, jest to 1588,44 zł brutto. Z tej kwoty nie są dokonywane potrącenia i egzekucje.
Od początku kontrowersje budziło źródło jej finansowania. Jest nim bowiem Fundusz Solidarnościowy, który pierwotnie miał służyć pokrywaniu m.in. kosztów realizacji programów rehabilitacji zawodowej i społecznej osób z dysfunkcjami zdrowotnymi. Rząd uznał teraz, że musi uzupełnić środki tego funduszu. W efekcie zamierza zaciągnąć nieoprocentowaną pożyczkę z Funduszu Rezerwy Demograficznej w wysokości 5 mld zł. Pozwalają mu na to przepisy zarówno ustawy systemowej, jak i regulacje zawarte w ustawie o Funduszu Solidarnościowym.