Są wśród nich menedżerowie, konsultanci i specjaliści IT, ale także dostawcy posiłków i sezonowi pakowacze w centrach logistycznych. O ile o tych pierwszych mówi się zwykle jako o freelancerach, to ci drudzy, zatrudniani do prostych dorywczych prac określani są często jako gigersi.
Jedni i drudzy są częścią tzw. gig economy, czyli gospodarki bazującej na elastycznej pracy projektowej i zadaniowej oferowanej coraz częściej za pośrednictwem platform i aplikacji internetowych. Jej znaczenie rośnie w warunkach dużej niepewności, a w czasie pandemii rozwojowi gig economy dodatkowo sprzyja przyspieszenie cyfryzacji.