Müller odniósł się do doniesień, że wielu nauczycieli i policjantów otrzymało w styczniu niższe wynagrodzenia na rękę w porównaniu do 2021 roku. Jak tłumaczył wiceminister finansów Jan Sarnowski mogło to wynikać z "niepotrzebnego zrezygnowania z ulgi dla klasy średniej", lub niewypełnienia formularza PIT-2, który powinien być składany w momencie zatrudnienia. Sarnowski mówił, że sytuacje takie mogą być też związane z tym, że "niektórzy nauczyciele pracują na cząstkach etatów w różnych miejscach, ale w żadnej z tych szkół nauczyciel nie osiąga wynagrodzenia w wysokości płacy minimalnej".
- Widzimy, że mogło dojść w niektórych miejscach do złego naliczenia zaliczki na podatek dochodowy. Przy każdej dużej reformie takie błędy mogą się zdarzać. Na pewno ten błąd nie sprawi, że osoby, które zarabiają do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie coś na tych rozwiązaniach stracą - zapewniał Müller.
Czytaj więcej
Są już widoczne pierwsze skutki obowiązywania Polskiego Ładu.
- Jeśli chodzi o naliczenia należności podatkowych w najbliższym czasie podejmowane będą dodatkowe rozwiązania szkoleniowo-informacyjne - dodał.
Sarnowski zapowiedział z kolei wydanie przez Ministerstwo Finansów rozporządzenia modyfikujące zasad płacenia zaliczki na poczet podatku dochodowego. - Wobec osób, które zapłaciły już wyższe zaliczki w styczniu, nadpłata za styczeń zostanie zaliczona na poczet zaliczki na początku lutego - tłumaczył wiceminister finansów.