Projekt zarządzenia premiera, który zmienia status MSWiA i przy okazji likwiduje m.in. Departament Analiz i Polityki Migracyjnej, ma datę 12 sierpnia. Uzasadnienie jest ogólnikowe – chodzi o „zapewnienie bardziej efektywnej realizacji zadań". Projekt przewiduje „likwidację w związku z przeniesieniem zadań realizowanych przez tę komórkę organizacyjną do zakresów działania Departamentu Spraw Międzynarodowych oraz Departamentu Porządku Publicznego".
W istocie ta na pozór kosmetyczna zmiana ma kluczowe znaczenie – departament odpowiadał za politykę migracyjną rządu, wyznaczał jej kierunki. Skupiał kilka ważnych zespołów, m.in. do spraw polityki granicznej czy wydział do spraw europejskiej sieci migracyjnej i przeciwdziałania handlowi ludźmi. – Wygląda na to, że rząd nie potrzebuje wiedzy ekspertów. Jestem zdziwiony i zaskoczony. Niestety, widać to po tym, jak kompromituje się, przeciągając pat z Afgańczykami przy granicy polsko-białoruskiej. Budowa muru to prymitywna reakcja, poza tym nic nie da, ale obrazuje naszą słabość, także w kwestii polityki międzynarodowej – ocenia Marek Biernacki, poseł i były szef MSWiA.