4 maja ubiegłego roku na pl. Piłsudskiego miały miejsce obchody Dnia Strażaka, podczas których głos zabrał m.in. ówczesny szef MSWiA Marcin Kierwiński, dziś minister zajmujący się odbudową po powodzi. – Szanowny panie prezydencie, panie marszałku, eminencjo, panie komendancie straży pażar… pożarnej – rozpoczął, nerwowo łapiąc za mikrofon. Minister niektóre słowa cedził, inne dziwnie przeciągał, kolejne skracał. Szybko pojawiły się sugestie, że był pod wpływem alkoholu.
Czytaj więcej
Politycy opozycji sugerują, że szef MSWiA Marcin Kierwiński mógł być pod wpływem alkoholu podczas...
W rozpowszechnianiu takich przypuszczeń uczestniczyli politycy z prawej strony sceny politycznej, jednak teza ta od początku była dyskusyjna. Po pierwsze, krótko po swoim wystąpieniu Kierwiński udzielił wywiadu dla TVN24, gdzie wypowiadał się zupełnie swobodnie. Po drugie, poddał się badaniu alkomatem i badaniu krwi, które wykazały, że był trzeźwy. Od początku przekonywał, że sytuacja spowodowana była problemami z nagłośnieniem i podobne wnioski zawarto w wynikach wewnętrznej kontroli MSWiA.
Specjalny departament zbadał nie tylko wykonanie usługi nagłośnienia, ale też wybór firmy, która się tym zajęła
Jak ustaliliśmy, przeprowadził ją Departament Kontroli MSWiA w maju 2024 roku, lecz jej wyniki opracowano dopiero pod koniec sierpnia. Kontrolerzy piszą, że nagłośnieniem zajmowała się firma Visau Multimedia, którą wybrano z tzw. wolnej ręki, bo zamówienie miało wartość poniżej progu, dla którego obowiązkowe jest przeprowadzenie przetargu. Zdaniem kontrolerów umowa opiewała na 141,1 tys. zł brutto, a jej przedmiot dotyczył nie tylko nagłośnienia, ale całościowej obsługi technicznej uroczystości.
„Z punktu widzenia przepisów dotyczących wydatków budżetowych i zamówień publicznych nie stwierdzono nieprawidłowości” – pisze Departament Kontroli, który nie ma zastrzeżeń odnośnie do wyboru firmy. Jak wyjaśnia, zajmowała się nagłośnieniem w Dniu Strażaka również w latach ubiegłych. „KG PSP nie stwierdziła, aby w tamtym czasie występowały problemy z nagłośnieniem” – piszą kontrolerzy.