Fiskus nie przejął się wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego i nadal wymaga odrębnej informacji o formie rozliczeń. Potwierdza to najnowsza interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Przypomnijmy, że podstawowa forma opodatkowania to skala PIT. Obowiązuje, jeśli zakładamy działalność i nie wybierzemy innej metody. Jeśli chcemy rozliczać się w inny sposób, np. stawką liniową albo ryczałtem, musimy zawiadomić o tym fiskusa. Na zmianę formy opodatkowania mamy czas do 20. dnia miesiąca następującego po uzyskaniu pierwszego przychodu. Jeśli więc przedsiębiorca wystawi pierwszą fakturę w styczniu, to zawiadomienie o wyborze innych zasad rozliczenia powinien przesłać fiskusowi do 20 lutego. Wyjątek dotyczy tych, którzy pierwszy przychód osiągną dopiero w grudniu. Oni muszą zawiadomić skarbówkę o zmianie formy opodatkowania do końca roku.
Fiskusowi sam przelew nie wystarczy
Do wyboru zasad rozliczeń potrzebne jest oświadczenie złożone w urzędzie skarbowym bądź za pośrednictwem CEIDG. Naczelny Sąd Administracyjny uznał jednak (sygn. II FSK 710/21, wyrok opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 23 lutego i 15 marca), że swoją wolę co do formy opodatkowania biznesu można również wyrazić w przelewie bankowym, odpowiednio go opisując. Taki przelew może być traktowany tak jak oświadczenie, wiadomo bowiem, od kogo pochodzi i jest skierowany do skarbówki.
Na ten wyrok powołał się jeden z przedsiębiorców, który twierdzi, że już od kilku lat powinien rozliczać się ryczałtem, ponieważ poinformował fiskusa o swoim wyborze w przelewie bankowym. Podkreśla, że wskazał symbol właściwy dla ryczałtu (PPE), wyraźnie też opisał tytuł przelewu.
Jego zdaniem jest to prawidłowe oświadczenie o formie opodatkowania. Składanie dodatkowego byłoby nadmierną biurokracją.