Rock nazywany jest gatunkiem w odwrocie, co widać zwłaszcza na listach płytowych przebojów, gdzie dominuje k-pop, hip-hop, pop i muzyka latynoska. Jednak wśród rockowych dinozaurów są wciąż marki, które przyciągają na stadiony dziesiątki tysięcy fanów, mogąc zagrać w jednym mieście dwa razy. Wśród nich jest Metallica, która debiutowała „Kill’em All” w 1983 r. To był w rocku przełom.
Metallica zagra koncert w Warszawie. Wciąż są na topie
Jak donosi „Billboard”, koncerty rockowe w 2023 r. zmniejszyły swój udział wśród stu najbardziej dochodowych tournée na świecie – notując udział 32,4 proc. na tle 42,5 proc. w 2022. Trzeba pogodzić się z dość dowolnym kwalifikowaniem artystów jako rockowych – są bowiem wśród nich Coldplay, Elton John i Depeche Mode (taka jest pierwsza trójka). Pierwszy stricte gitarowy zespół w zestawieniu to właśnie Metallica. Za 19 koncertów i sprzedaż 1,2 mln biletów zanotowali wpływy 126 mln dolarów. To oznacza 2,4 mln dolarów za show.
Czytaj więcej
Trzecia edycja Jazz Around, wędrującego festiwalu, odbędzie się w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Lady Blackbird trzeba posłuchać. Wystąpią również Mazolewski i Masecki z zespołami, Poluzjanci, Ania Szarmach.
Zawierający świetne kompozycje zeszłoroczny album „72 Seasons” z wynikiem 146 tys. sprzedanych egz. w pierwszym tygodniu obecności na rynku w segmencie rocka osiągnął najlepszy wynik od czasu „Fear Inoculum” Tool z 2019 r. Na tle 125 mln egz. płyt, jakie sprzedała Metallica, nie jest to wiele, jednak w warunkach obecnego rynku grupa stworzyła przesłanki, by dwuletnie tournée „M72”, promujące album „72 Seasons”, odbywało się w formule dwóch koncertów w każdym z zaplanowanych miast.
Show opatrzono podtytułem „No Repeat Weekend”, co oznacza, że oba występy w danym mieście mają inny repertuar. To zachęta do tego, by najgorliwsi fani kupowali bilety na dwa koncerty. Ci, którzy idą na jeden, zawsze mogą kupić zapis występu, jakiego nie widzieli. Na stronie zespołu jest już m. in. nagranie z Oslo z 26 czerwca. Kosztuje 14,99 dolara.