Aktualizacja: 22.02.2025 21:19 Publikacja: 26.04.2024 17:00
"Stara kobieta wysiaduje”, aut. Tadeusz Różewicz, opracowanie tekstu i reżyseria: Irena Jun, Teatr Studio w Warszawie
Foto: Sisi Cecylia/Teatr Studio
Aktorka Irena Jun jest w warszawskim Teatrze Studio „od zawsze”. Ma tu swoje szczególne miejsce. Podobnie jak 93-letni aktor Stanisław Brudny. Jej otwartość na eksperyment, na wagę i głębię słowa, na pewne „współodczuwanie” z widzem sprawiły, że doskonale odnalazła się w repertuarze dyrekcji Józefa Szajny, Jerzego Grzegorzewskiego czy Agnieszki Glińskiej.
Z wielkim wzruszeniem wspominam, kiedy jako dziecko oglądałem „Dantego” Józefa Szajny. Wspaniały hymn o sile humanizmu, w którym Irena Jun, grająca postać Marii, chodziła między widzami z miedzianą miską z wodą i ręcznikiem, zachęcając: „Proszę, umyj ręce”. Dziś z perspektywy lat myślę, że ta prośba nabierała dodatkowego znaczenia. Widzowie jako goście zaproszeni do wspólnej duchowej uczty powinni przynajmniej symbolicznie oczyścić się z brudu codzienności, kurzu otaczającego świata. Dobrze też symbolizowała stosunek Ireny Jun do teatru jako miejsca świętego i publiczności – tę zawsze traktowała jako przedstawicieli szczególnej wspólnoty, którą można dopuścić do poszczególnych „kręgów wtajemniczenia”.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas