Wyidealizowane Wielkie Księstwo Litewskie

„Krajowcom" zarzucano prywatę, służalczość, nielojalność czy wręcz zdradę. A oni chcieli jedynie powrotu do normalności, co w okresie gwałtownych przemian, jakie niosła wojna, było trudne, a może wręcz niemożliwe.

Aktualizacja: 18.06.2017 12:16 Publikacja: 16.06.2017 00:01

Józef Mackiewicz był zwolennikiem Litwy wielu narodów. Na zdjęciu wraz z członkami redakcji wileński

Józef Mackiewicz był zwolennikiem Litwy wielu narodów. Na zdjęciu wraz z członkami redakcji wileńskiej „Słowa" (w środku).

Foto: NAC

Początki tzw. idei krajowej sięgają przełomu XIX i XX w. Koncepcja ta, sformułowana niemal jednocześnie w środowisku konserwatywnego ziemiaństwa i postępowej inteligencji wileńskiej (demokratów), zakładała równorzędność oraz potrzebę dobrosąsiedzkiego współżycia i współpracy ludów zamieszkałych na obszarze Litwy historycznej. Naczelną jej zasadą nie był nacjonalizm, lecz odwołanie do wyidealizowanego Wielkiego Księstwa Litewskiego, do kraju, w którym mogliby zgodnie żyć Polacy, Białorusini, Litwini, Żydzi, Tatarzy czy Karaimi. Wobec triumfującego nacjonalizmu anachroniczne poglądy krajowców były nie do zaakceptowania, a nawet nie były zrozumiałe dla żadnej ze stron, a sama koncepcja – właściwie już w momencie narodzin – należała do przeszłości. Przeszłość była zresztą kategorią, do której krajowcy najczęściej i najchętniej się odwoływali, którą po prostu żyli. W epoce, w której burzono zręby przeszłości, oni dążyli do jej odbudowania.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji