Stefan Gierowski: Jak namalowałem Dekalog

Malowanie Dekalogu nie odbywało się na zasadzie łatwej zabawy, że znajdę kolory, ustalę ich znaczenie i z tego powstaną obrazy. Trzeba było postawić wiele pytań. Np. trzy żółcie te same, ale położone na innym kolorze zmieniają się, więc która jest prawdziwa, a która fałszywa? – mówi Małgorzacie Piwowar Stefan Gierowski, malarz, który 21 maja kończy 92 lata.

Publikacja: 19.05.2017 16:00

To dziwne, że malarze, stosując te same środki, osiągają różne efekty. Jedni uzyskują energię, a dru

To dziwne, że malarze, stosując te same środki, osiągają różne efekty. Jedni uzyskują energię, a drudzy — nie. Siła oddziaływania bywa krańcowo różna. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Ale to fakt.

Foto: dzięki uprzejmości Fundacji Stefana Gierowskiego, Dominik Szwenberg

Plus Minus: Jaka jest współczesna polska sztuka?

Stefan Gierowski: Jest z nią różnie. Nie musi być gorzej, niż było przedtem, ale może. Najbardziej mogę porównywać z okresem PRL. Wtedy wszystko, co dotyczyło sztuki – w różnych dziedzinach – co mogło zwrócić uwagę na odrębność Polski, było ważne. I ja się w jakimś sensie na takim rozumieniu wychowałem. Kiedy Penderecki odnosił sukcesy, nie były one tylko jego prywatne, ale naszej muzyki. Jeżeli tygodnik „Przekrój" w Rosji uważano za pismo najbardziej awangardowe z dostępnych, to była nasza zasługa, że nasi dziennikarze robili ważne tam pismo. Te odczucia wspólnego sukcesu bardzo uwidaczniały się też w sporcie. Choć nie bardzo się nim interesowałem, to dobrze pamiętam swój i innych entuzjazm, gdy Polacy zwyciężyli z Rosjanami w meczu bokserskim w latach 50. Bo to było polskie. Trzeba pamiętać, że to nie był wcale w historii dobry dla nas czas. Ale czy ludzie byli z lewicy czy z prawicy, czy malowali figuratywnie czy nie, wszyscy mieli ambicję dotyczącą malarstwa polskiego, polskiej sztuki, polskiego szkolnictwa. Potrafili razem coś robić. Teraz nie ma takiej potrzeby. Malarstwo, szczególnie ono, zostało odsunięte.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów