Marek Domagalski: Praworządność schodzi na ziemię

Jeśli nowa, uściślona unijna procedura praworządności ruszy, to skończy się wykrzykiwanie hasła praworządność, a zacznie weryfikowalna praca przy zwalczaniu oszustw, korupcji i kumoterstwa podczas wydawania unijnych pieniędzy.

Aktualizacja: 20.12.2020 16:56 Publikacja: 20.12.2020 00:01

Marek Domagalski: Praworządność schodzi na ziemię

Foto: Adobe Stock

Praworządność zacznie stąpać po ziemi. Okaże się, czy radzi sobie kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości, jak radzą sobie sędziowie i czy nowi nie ustępują jednak, a może nawet często są lepsi, tym ze starych awansów.

Kompromis budżetowy stabilizuje sytuację finansową i polityczną Polski i odsuwa ryzyko uruchomienia procedury praworządności na modłę „totalnej opozycji" – i tej partyjnej, i tej ubranej czasem w sędziowskie togi. I nie chodzi mi o to, która strona w kilkuletniej wojnie o sądy, bo do niej w Polsce sprawdza się wojna o praworządność (jeśli pominąć walkę o władzę), popełniła i ile błędów, ale o to, że kompromis budżetowy jawi się jak podzwonne drugiego elementu polityki prowadzonej pod hasłem „ulica i zagranica".

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Tę opinię rzecznika TSUE Adam Bodnar musi uważnie przeczytać