Czy publiczna zapowiedź pozwu może naruszyć dobra osobiste? Jest decyzja sądu

Stołeczny Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok oddalający powództwo Desa Unicum wobec Desa Sp. z o.o. dotyczący naruszenia dóbr osobistych pierwszej spółki przez zapowiedź podjęcia kroków prawnych przeciw niej przez tę drugą. W tle jest spór o prawo do nazwy.

Publikacja: 19.04.2025 12:57

Dom aukcyjny Desa Unicum w Warszawie

Dom aukcyjny Desa Unicum w Warszawie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

DESA to państwowe przedsiębiorstwo zajmujące się handlem dziełami sztuki i antykami, które w 1991 r. zostało podzielone na dwie spółki: DESA Dzieła Sztuki i Antyki Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie (zwana Desą Krajową lub krakowską) a DESA S.A. z siedzibą w Warszawie (Desa Unicum lub warszawska).

Spór toczy się o prawo do posługiwania się przez Desa Unicum nazwą „DESA” bez dodatku „Unicum”. W 2021 r. gdy  spółka ta planowała wejść na giełdę, na łamach „Parkietu” pojawił się tekst z wypowiedzią Małgorzaty Lalowicz, ówczesnej prezes zarządu Desy Krajowej, w którym wspomniała ona, że w związku z brakiem rezultatu rozmów ugodowych w tym sporze, reprezentowana przez nią spółka „podejmuje kroki prawne mające na celu ochronę swoich praw w oparciu o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz ustawę prawo własności przemysłowej” oraz nie wyklucza „w najbliższym czasie wystąpienia na drogę postępowania sądowego”. 

Desa vs. Desa – pozew o naruszenie dóbr osobistych oddalony w dwóch instancjach

Ta wypowiedź stała się podstawą do wniesienia powództwa przez warszawską Desę przeciw krakowskiej o naruszenie jej dobrego imienia.

 – Pozew został oparty na zarzucie, iż wypowiedź prezes Desy Krajowej dotycząca potencjalnych roszczeń wobec Desy Unicum oraz deklaracja gotowości do ich dochodzenia na drodze sądowej narusza dobra osobiste tej ostatniej. Ponadto Desa Unicum prezentowała stanowisko o całkowitej bezzasadności żądań zgłaszanych przez Desę Sp. z o.o. – mówi Mateusz Kozieł, radca prawny i partner w kancelarii Barta&Partners, reprezentujący Desa Sp. z o.o. w sporze.

Sąd jednak oddalił pozew w I instancji (8 lutego 2024 r.), a Sąd Apelacyjny w Warszawie ten wyrok podtrzymał (31 marca br.). Uznał bowiem, że taka wypowiedź mieści się w granicach informowania o możliwości obrony swoich roszczeń.

– A zapowiadanie, że podejmie się kroki prawne w celu obrony swoich praw, nie godzi w interes drugiej strony. Co więcej, możliwość wypowiedzenia się w tej sprawie, nawet publicznie, jest również obroną interesów strony, a także potencjalnych klientów (inwestorów) DESA Unicum – tłumaczy Mateusz Kozieł. – Sąd odniósł się również do argumentów dotyczących marki, wskazując, że istniejąca niepewność co do sytuacji prawnej uzasadnia sporną wypowiedź, a tym samym wyklucza możliwość uznania jej za naruszającą dobra osobiste Desy Unicum – dodaje prawnik.

Czytaj więcej

Kup tanio, sprzedaj z zyskiem

DESA S.A. - szanujemy wyrok sądu, ale traktujemy sprawę jako incydentalną

Obecnie między stronami trwa jeszcze spór na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (pozew wniosła warszawska Desa). Wcześniej toczył się też proces o prawo do domeny „desa.pl”.

– Od lat konsekwentnie budujemy rynek sztuki w Polsce, opierając swoją działalność na transparentnych zasadach biznesowych. Działania podejmowane przez firmę z Krakowa wielokrotnie odbiegały od powszechnie przyjętych norm profesjonalizmu i etyki biznesowej. Szanujemy rozstrzygnięcie sądu, choć traktujemy tę sprawę jako incydentalną. Skupiamy się na dalszym umacnianiu pozycji Grupy DESA jako lidera rynku sztuki w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Juliusz Windorbski, prezes zarządu DESA S.A. 

Zapowiedź ochrony własnych praw na drodze sądowej nie narusza praw drugiej strony

Dariusz Pluta, adwokat i partner w kancelarii Małecki Pluta Dorywalski, specjalista w zakresie ochrony dóbr osobistych, wskazuje, że poprzez zapowiedź pójścia do sądu nie stwierdza się faktu, a przeciwnie, wskazuje, że potrzebny jest arbiter, który rozstrzygnie spór. Oczywiście dodanie magicznej formułki „spotkamy się w sądzie” na końcu dłuższej wypowiedzi zawierającej zarzuty czy inwektywy nie wyłączy odpowiedzialności za nie.

– Nie przypominam sobie przypadku, by sama zapowiedź wystąpienia na drogę sądową była przez kogokolwiek traktowana w tym charakterze. Przecież na co dzień politycy zapowiadają sobie nawzajem, że „spotkamy się w sądzie”. Trudno mówić tu o bezprawności. Oczywiście zawsze należy brać pod uwagę całość wypowiedzi i jej szczegóły. Bo pod pozorem zapowiedzi ochrony swoich praw też można kogoś obrazić. Natomiast to sąd będzie rozstrzygał i taka osoba – jeśli przegra – wyjdzie może nie na pieniacza, ale na kogoś kto nie ma racji, a jeśli wygra może ogłosić, że miała słuszność – podsumowuje mec. Pluta. 

Sygn. akt: Sygn. Akt. VII AGa 369/24


DESA to państwowe przedsiębiorstwo zajmujące się handlem dziełami sztuki i antykami, które w 1991 r. zostało podzielone na dwie spółki: DESA Dzieła Sztuki i Antyki Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie (zwana Desą Krajową lub krakowską) a DESA S.A. z siedzibą w Warszawie (Desa Unicum lub warszawska).

Spór toczy się o prawo do posługiwania się przez Desa Unicum nazwą „DESA” bez dodatku „Unicum”. W 2021 r. gdy  spółka ta planowała wejść na giełdę, na łamach „Parkietu” pojawił się tekst z wypowiedzią Małgorzaty Lalowicz, ówczesnej prezes zarządu Desy Krajowej, w którym wspomniała ona, że w związku z brakiem rezultatu rozmów ugodowych w tym sporze, reprezentowana przez nią spółka „podejmuje kroki prawne mające na celu ochronę swoich praw w oparciu o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz ustawę prawo własności przemysłowej” oraz nie wyklucza „w najbliższym czasie wystąpienia na drogę postępowania sądowego”. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Ubezpieczenia i odszkodowania
Ten ubezpieczyciel dostał zakaz sprzedaży polis OC. Co to oznacza dla klientów?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej