Cyfryzacja Temidy to według resortu Zbigniewa Ziobry nieprzerwane pasmo sukcesów. Na ostatni czwartek zwołał on konferencję prasową pod hasłem „Sprawne sądy – więcej spraw załatwianych, system losowego przydziału spraw". I opowiadał, jak bardzo sędziowie są zadowoleni z tego systemu, dzięki któremu już od trzech lat jest sprawiedliwiej i bardziej transparentnie. Sami sędziowie mieli raczej przeciwne zdanie.
Niejako półgębkiem minister podał do publicznej wiadomości algorytm, na podstawie którego działa ten system. Nie był on znany, więc nie można było zweryfikować, czy faktycznie sprawiedliwie obdziela sędziów sprawami. Dziwnym trafem resort w zaproszeniu na konferencję nie wspomniał, że ujawni go właśnie teraz. Musiałby bowiem przyznać, że robi to w wyniku sprawy przegranej w NSA, który uznał treść algorytmu za informację publiczną i nie znalazł powodów, by go utajniać. No, ale to by nie pasowało do narracji, że cyfryzacja to sukces.