[b]Na początku przyszłego roku wchodzi w życie duża nowela [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163015]ustawy o księgach wieczystych i hipotece[/link]. Czy pana zdaniem będą to zmiany korzystne dla właścicieli nieruchomości?[/b]
[b]Jacek Jachowicz:[/b] Sądzę, że tak. Nowe uregulowania zdecydowanie upraszczają obecny system hipoteczny. Proszę sobie wyobrazić, że ostatnia duża zmiana przepisów wieczystoksięgowych pochodzi sprzed ponad 25 lat. Siłą rzeczy więc obowiązujące regulacje rozmijają się z obecnymi realiami gospodarczymi. Tak więc najwyższy czas na zmiany.
Nowelizacja, o której rozmawiamy, została już opublikowana w Dzienniku Ustaw z 2010 r. ([link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=321550]nr 131, poz. 1075[/link]) i wejdzie w życie po upływie 18 miesięcy od dnia ogłoszenia, czyli 20 lutego 2011 r. Długie vacatio legis jest po to, by, po pierwsze, wszyscy zainteresowani mogli się z nią zapoznać, a po drugie – by sądy mogły się przygotować do wcielenia nowych przepisów w życie.
[b]Jakich zmian należy się więc spodziewać?[/b]
Przede wszystkim zniknie podział na hipoteki zwykłą i kaucyjną. Hipoteka zwykła zabezpiecza stałą, określoną kwotę wierzytelności np. z tytułu pożyczki, kredytu. Obejmuje także odsetki płacone w związku z zaciągnięciem kredytu lub pożyczki. Hipoteka kaucyjna zaś dotyczy tylko wierzytelności do oznaczonej sumy najwyższej, lecz o nieustalonej wysokości, a więc jeszcze na dzień ustanowienia hipoteki nieokreślonej bądź nieistniejącej, np. odsetek o zmiennej stopie oprocentowania, kredytu o nieustalonej wysokości z rachunku bieżącego. Od 20 lutego 2011 r. będzie już tylko jeden rodzaj hipoteki, oparty na dotychczasowym modelu hipoteki kaucyjnej, zabezpieczający zarówno wierzytelności istniejące jak i przyszłe.