Co wolno, a czego nie wolno prokurentowi

Ustawodawca powinien precyzyjnie określić katalog uprawnionych do zgłoszenia upadłości – postuluje adwokat Maciej Szermach.

Publikacja: 09.12.2014 08:40

Maciej Szermach

Maciej Szermach

Foto: materiały prasowe

Prokura, która stanowi pełnomocnictwo szczególnego rodzaju, jest instytucją prawa cywilnego. Wydaje się, że jej istota i zakres zostały wyczerpująco opisane w kodeksie cywilnym. Zagadnienie omawiane w niniejszym artykule stanowi przedmiot sporu, a doktryna i praktyka sądów nie dają jednoznacznej odpowiedzi na postawione na wstępie pytanie.

Zasadniczo prokura obejmuje umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie związane są z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Za Urszulą Promińską należy przyjąć, że termin umocowanie jednoznacznie wskazuje, że prokura to uprawnienie polegające na reprezentowaniu mocodawcy, a nie na nałożeniu obowiązku reprezentowania. Prokura umocowuje do działania na rzecz i w imieniu mocodawcy, a czynności podejmowane przez prokurenta w zakresie jego umocowania wywierają bezpośrednie skutki w sferze prawnej mocodawcy. Zdaniem U. Promińskiej z samej instytucji prokury nie wynikają żadne obowiązki dla prokurenta, ponieważ udzielenie prokury nie rodzi po stronie prokurenta zobowiązania do działania w imieniu i na rzecz swojego mocodawcy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Przepisy Apteka dla Aptekarza – estońskie nauki dla Polski
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Reforma SN, czyli budowa na spalonej ziemi
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy Adam Bodnar odsłonił już wszystkie karty w sprawie tzw. neosędziów?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie