Pamiętamy o Krymie

Aneksja Krymu nie może zostać zaakceptowana. Dlatego będziemy bronić naszych wartości za pomocą sankcji mających na celu ukaranie tych, którzy odebrali ten półwysep Ukrainie – pisze ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

Publikacja: 19.03.2015 20:55

Robin Barnett

Robin Barnett

Foto: materiały prasowe

Rok temu Kreml dopomógł w przeprowadzeniu nielegalnego i bezprawnego „referendum" na Krymie, którego kulminacją stało się odebranie półwyspu Ukrainie przez Rosję, a w konsekwencji siłowa zmiana mapy Europy oraz pogłębienie się rosnącego kryzysu na wschodzie Ukrainy.

To tak zwane referendum przygotowane pospiesznie w zaledwie dwa tygodnie było kpiną z demokracji. Nie uczestniczyli w nim niezależni, międzynarodowi obserwatorzy. Zamiast tego elitarne jednostki rosyjskie – nazwane przez miejscowych „zielonymi ludzikami" – siłą zrealizowały na miejscu wolę Putina. Nie powinniśmy mieć żadnych złudzeń co do pochodzenia tych bojowników. Ich uzbrojenie, akcent oraz wyszkolenie wskazywały, że byli to Rosjanie, chociaż z ich mundurów zerwano dystynkcje.

Przed tak zwanym referendum zamknięte zostały naziemne stacje telewizji ukraińskiej na Krymie, a każdy, kto wypowiadał się przeciwko okupacji wojskowej ze strony Rosji, narażony był na zastraszanie i groźby. Od tego czasu wiele osób zniknęło bez śladu, a niektóre znaleziono martwe, przy czym ciało jednej z nich nosiło ślady tortur.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa