Aktualizacja: 30.01.2018 20:00 Publikacja: 30.01.2018 20:00
Foto: 123RF
Tutaj nie ma zbyt dużego ruchu „in-out", gdyż dzięki właśnie dobrej koniunkturze udało się zasadniczej większości firm dowieźć w minionym roku zadowalające ich właścicieli wyniki. Dotychczasowe częste zmiany top menedżerów na początku każdego nowego roku tym razem nie mają miejsca, co rodzi pewne frustracje u kadry menedżerskiej średniego szczebla. No bo jak się ma ona rozwijać, jeśli przełożony jest niezatapialny i przynajmniej w perspektywie roku nie ma szansy na zajęcie jego stanowiska? Wiele firm (głównie międzynarodowe koncerny) przewidziało taki stan rzeczy i już kilka lat temu wdrożyło u siebie plany rozwoju pracowników. Zakładają one przechodzenie na równoległe stanowiska w innych specjalizacjach bądź też przejmowanie przez kadrę menedżerską średniego szczebla dodatkowych obowiązków przy kilkuprocentowej podwyżce płac i trochę mglistej, lecz atrakcyjnej perspektywie objęcia wymarzonej wyższej funkcji (po spełnieniu długiej listy warunków, ale o tym już wprost nikt nie pisze ani nie mówi). Łatwo jest sprzedać taką bajkę części pracowników i utrzymać ich w organizacji. Jednakże dla sporej grupy wizja rosnących wyników firmy, a przez to i wzmacniająca się pozycja ich przełożonego, oznacza zamknięcie dalszej kariery w ramach danej organizacji. Tak oto rodzi się coraz większa grupa sfrustrowanych „korposkoczków".
Jeśli elity amerykańskie nie przerwą eskalującej wojny celnej, legną w gruzach korzyści, jakie cały świat, zwłaszcza ten na dorobku, odnosił od 30 lat z globalizacji.
Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.
Następuje epokowa rewolucja. Losy na loterii, którymi są bitcoiny i etherum, będzie można łatwo kupować za zwykłe, poczciwe pieniądze.
Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało – te słowa można dedykować Amerykanom przerażonym perspektywą recesji wywołanej chaosem polityki gospodarczej prezydenta Donalda Trumpa.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Na co UE czekała cztery lata? Czy potrzebujemy Trumpa, żeby bronić interesów, które już widzieliśmy wcześniej? UE widzi okazje i czeka, jak śpiąca królewna, budzona pocałunkiem królewicza ze sztuczną opalenizną.
Projekt ustawy, która miałaby utrudnić lokalnym władzom prowadzenie mediów, nie trafił jeszcze na ścieżkę legislacyjną, ale emocje wokół niego już są gorące.
Apolityczna prokuratura jest najlepszym z możliwych przepisów na praworządność.
Nigdy dosyć wiedzy o prawach swoich i innych ludzi.
Przyjmując, że kontrola operacyjna prowadzona za pomocą „Pegasusa” była legalna i prawidłowa, pozostaje pytanie: czy była zasadna?
Jeśli stworzy się precedens w dotychczas respektowanej zasadzie nieusuwalności sędziów, to otworzy się puszkę Pandory, z której dla każdej kolejnej władzy politycznej wyfruną argumenty do usuwania niechcianych sędziów.
Czy zakaz reklamy alkoholu jest celowy. Czy faktycznie istnieje związek między dopuszczalnością reklamy a wielkością spożycia alkoholu? W końcu czy istnieje związek pomiędzy reklamą alkoholu a skalą choroby alkoholowej?
Głównym mottem działań prezydenta USA Donalda Trumpa zdają się słowa powtarzane przez bohatera serialu „W garniturach”: „Wygrywam, oto co robię”.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas