Tomas David – sylwetka dyrektora ds. energetyki w EPH

Dyrektor sektora energii w EPH. P.o. dyrektora generalnego PG Silesia, które kupiło wczoraj kopalnię Silesia

Publikacja: 10.12.2010 02:30

Tomas David prowadził ze strony EPH sprawę kupna kopalni Silesia od Kompanii Węglowej

Tomas David prowadził ze strony EPH sprawę kupna kopalni Silesia od Kompanii Węglowej

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Tomas David dopiero od wczoraj udziela się w mediach. Po raz pierwszy tak chętnie rozmawiał z dziennikarzami. Wcześniej starał się ich unikać. Absolwent praskiego Uniwersytetu Karola i uniwersytetu w Hamburgu (kierunek fizyka nuklearna) do momentu złożenia podpisu na umowie finalizującej zakup kopalni Silesia od Kompanii Węglowej nie mówił wiele więcej niż „dzień dobry”.

– Podczas ponadrocznych prac nad sprzedażą kopalni spędziliśmy na negocjacjach wiele godzin, często do późnej nocy, więc lepiej się poznaliśmy. Dlatego tym bardziej kibicuję Silesii – mówił o współpracy z Tomasem Davidem Jacek Korski, wiceprezes Kompanii Węglowej.

O p.o. dyrektora generalnego PG Silesia dobrze mówią nawet górniczy związkowcy, którzy szefom, także tym nowym, zwykle nie szczędzą na początek ostrych słów.

– Udało nam się osiągnąć kompromis w sprawie umowy społecznej, a to nie są łatwe sprawy – mówi Dariusz Dudek, szef „S” w Silesii. – Oczywiście czas pokaże, jak będzie dalej, ale na razie współpraca z nim układa się dobrze – dodaje.

Tomas David na razie po polsku nie mówi, ale jego współpracownicy twierdzą, że to tylko kwestia czasu. Zwłaszcza po tym, jak Czesi przejęli polską kopalnię.

O zainteresowaniach pozazawodowych nie miał czasu porozmawiać. – Znowu ma jakąś rozmowę – tłumaczył Ales Gavlas, dyrektor ds. komunikacji w PG Silesia. Przyznał jednak, że David, o ile ma wolną chwilę, jeździ na rowerze górskim.

Urodzony w 1971 r. Tomas David oprócz wspomnianych studiów w Pradze ma także za sobą studia na Rochester Institute of Technology (MBA).

Na koncie zawodowym ma m.in. prowadzenie własnej firmy. Dziesięć lat pracował dla międzynarodowej spółki konsultingowej AT Kearney. Przez kilka lat był też dyrektorem wykonawczym w spółkach operatorów sieci telefonicznych Eurotel Praha (teraz firma działa jako Telefonica O2 Czech Republic) oraz Cesky Telecom. Był też dyrektorem sektora energetycznego J&T Group (EPH był wcześniej częścią grupy J&T, do 2009 r., kiedy został wydzielony jako osobny holding. J&T ma w nim obecnie 40 proc. udziałów przez kapitał prywatny).

Teraz, obok pracy w EPH i PG Silesia, jest również członkiem zarządu spółki należącej do EPH – Elektrárny Opatovice, czyli największej czeskiej elektrowni holdingu (363 MW) opartej na węglu brunatnym.

Tomas David prowadził sprawę zakupu Silesii przez EPH. Działania jego oraz holdingu zachwalał wczoraj Jan Sechter, ambasador Republiki Czeskiej w Polsce.

Tomas David dopiero od wczoraj udziela się w mediach. Po raz pierwszy tak chętnie rozmawiał z dziennikarzami. Wcześniej starał się ich unikać. Absolwent praskiego Uniwersytetu Karola i uniwersytetu w Hamburgu (kierunek fizyka nuklearna) do momentu złożenia podpisu na umowie finalizującej zakup kopalni Silesia od Kompanii Węglowej nie mówił wiele więcej niż „dzień dobry”.

– Podczas ponadrocznych prac nad sprzedażą kopalni spędziliśmy na negocjacjach wiele godzin, często do późnej nocy, więc lepiej się poznaliśmy. Dlatego tym bardziej kibicuję Silesii – mówił o współpracy z Tomasem Davidem Jacek Korski, wiceprezes Kompanii Węglowej.

Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Repolonizacja, czyli reupartyjnienie gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Tusku, nie ścigaj się z Trumpem
Opinie Ekonomiczne
Tusk odpowiada na Trumpa czy mówi Trumpem?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zamiast obniżać składkę zdrowotną, trzeba ją skasować
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Ekonomiczne
Bełdowski, Góral: Kowal zawinił, bank powiesili