Wśród wielu zgłoszonych pomysłów i obietnic warto podkreślić te dotyczące przedsiębiorców (wszak siła państwa gospodarką stoi), w tym zapowiedzi zmiany podejścia w postaci nowej ordynacji podatkowej oraz nowego prawa o działalności gospodarczej.
Co prawda ani w jednym, ani w drugim przypadku nie padły żadne konkrety poza datą, początek 2015 r., ich przedstawienia, ale środowiska przedsiębiorców mogą chyba liczyć na szerokie konsultacje z nimi dla ukształtowania ich ostatecznej wersji, i to w kierunku uwzględnienia potrzeb realnej gospodarki, a nie biurokratycznego widzimisię tego czy innego ministra.
Pani premier – może pod wpływem kilkuset górników wiecujących pod Sejmem – potwierdziła strategiczne miejsce węgla w polityce energetycznej kraju oraz suwerenności energetycznej, zapowiadając jednocześnie walkę o spowolnienie tempa wdrażania pakietu klimatologicznego, jak i wysiłki w kierunku utworzenia unii energetycznej mającej na celu m.in. złamanie monopolu dostaw nośników energetycznych ze Wschodu.
Warto w tym miejscu się zatrzymać, ponieważ koszty importu nośników energetycznych są bardzo wysokie, a koszty utrzymywania górnictwa w kraju, szczególnie węgla kamiennego, porównywalne.
Brak mi w powyższym kontekście deklaracji rządu o przyspieszeniu budowy i zakończenia terminalu gazowego w Świnoujściu, który może odegrać kluczową rolę w radykalnym obniżeniu zależności Polski od dostaw gazu od Gazpromu, szczególnie w kontekście ostatnich decyzji Departamentu Handlu USA umożliwiających eksport gazu i ropy naftowej przez koncerny amerykańskie.