Mechanizm waloryzacji wynagrodzeń lekarzy i innych zawodów medycznych został wprowadzony w 2022 r. wraz z nowelizacją ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. W latach 2022-2024 jego realizacja kosztowała NFZ ok. 80 mld zł.
Na początku maja Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji ma rozpocząć prace analityczne na temat kosztów lipcowego wzrostu wynagrodzeń - wynika z zapowiedzi złożonych podczas Zespołu Trójstronnego. Podczas wtorkowego posiedzenia zespołu członkowskie zespołu rozmawiali m.in. o realizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Lekarze częściej na kontrakcie
Według stanu na 25 kwietnia tego roku do lipcowej podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego uprawnionych może być 452 645 pracowników ochrony zdrowia, bo tyle realizuje swoje obowiązki na etacie. Jedynie 25 tys. to lekarze ze specjalizacją. Większość wykwalifikowanych medyków pracuje na kontraktach – 82,9 tys. lekarzy, a niektórzy na umowach cywilno-prawnych – 4,9 tys. osób. Lekarze bez specjalizacji z umową o pracę to grupa licząca ok. 22,2 tys. osób wobec ok. 11,2 medyków na kontraktach – wynika z danych przedstawionych podczas posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia, do których dotarła „Rz”.
Największa grupa przedstawicieli personelu medycznego na etacie to grupa zawodowa nr 6, czyli pielęgniarki, położne, farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, elektroradiolodzy, psycholodzy z wykształceniem licencjackim lub średnim bez specjalizacji - ok. 89,4 tys. osób. W ramach umowy o pracę swoje obowiązki najczęściej świadczy też grupa nr 2, czyli pielęgniarki, położne, farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, psycholodzy kliniczni z wykształceniem magisterskim i specjalizacją. Na etacie pracuje 52,9 tys. takich osób wobec ok. 7 tys. na kontrakcie i 5,4 tys. na umowie cywilno-prawnej.