Aktualizacja: 03.07.2016 20:01 Publikacja: 03.07.2016 18:43
Foto: wikipedia
Ostatnio zapanowała u nas moda na start-upy. Badacze i publicyści, ale także politycy, debatują nad tym, co zrobić, by start-upy mogły rozkwitać w naszym kraju. Jak grzyby po deszczu powstają różnorodne organizacje, ale także nieformalne inicjatywy sieciowe, których celem jest wspieranie założycieli start-upów. Niestety, towarzyszy temu zamieszanie pojęciowe i brak jasności, czym tak właściwie jest start-up?
Pierwsze wyjaśnienie jest bardzo prozaiczne. Start-up to po prostu zapoczątkowanie działalności gospodarczej, tylko nazwane bardziej atrakcyjnie, zwłaszcza dla młodych adeptów biznesu, co niestety stanowi kolejny przykład zaśmiecania języka polskiego. Tak można by wnioskować z najnowszej edycji „Raportu o sytuacji mikro i małych firm w roku 2015" Banku Pekao SA, którego wiodącym tematem były właśnie start-upy. Dla potrzeb badania zostały one zdefiniowane jako młode firmy prowadzące działalność nie dłużej niż trzy lata. Mówimy zatem o dużej zbiorowości, gdyż co roku w Polsce rejestruje się ok. 350 tys. nowych podmiotów gospodarczych. Dodajmy, że kategoria początkującego przedsiębiorcy jest rozpowszechniona w badaniach międzynarodowych. W największym, obejmującym ponad 100 krajów, projekcie Global Entrepreneurship Monitor przyjęta cezura wieku to 3,5 roku.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas