Marek A. Cichocki: Czy Polska pozostanie na Zachodzie?

Czy rzeczywiście grozi nam, że w Europie wróci podział na Wschód i Zachód?

Aktualizacja: 08.08.2016 15:48 Publikacja: 07.08.2016 20:40

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Wydawało się, że po wejściu do NATO i UE Polska przezwyciężyła ostatecznie i nieodwracalnie ten fatalny dla niej podział geopolityczny. Jeśli jeszcze potem dawał on o sobie znać, to raczej w odniesieniu do wciąż podzielonej świadomości Europejczyków, ale już nie jako polityczna, społeczna czy ekonomiczna rzeczywistość.

Jednak ostatnio kwestia ta nie przedstawia się już tak jednoznacznie. Za sprawą działań zbrojnych Putina wobec Ukrainy znów zaczęto mówić, nawet jeśli niesłusznie, o nowej zimnej wojnie w Europie. Konflikt wokół napływu arabskich migrantów oraz rozbieżności dotyczące stosunku do islamu sprawiły, że państwa Europy Środkowej znalazły się na cenzurowanym – jako te, które jakoby wyłamują się nie tylko z założeń polityki Zachodu wobec toczącego się kryzysu, ale wręcz pewnych wartości społeczeństwa otwartego. I wreszcie pojawił się pod adresem przede wszystkim Polski i Węgier zarzut tzw. nieliberalnej demokracji. Termin ten ukuł Fareed Zakaria na określenie niezachodnich reżimów demokratycznych. Wszystko to sprawia, że obecnie szczególnie wobec państw naszego regionu pojawia się sugestia, iż powracają one na ścieżkę Wschodu.

Uważam tę sugestię za nieprawdziwą, ale przyczyny, dla których znów mamy z nią do czynienia, oraz możliwe tego skutki traktowałbym z całą powagą. Dzisiaj Zachód znajduje się w jednym z najpoważniejszych kryzysów od czasów II wojny światowej. Zawsze kiedy stawał on wobec konieczności reintegracji, nowego zdefiniowania siebie, jak w XVIII wieku, szukał dla siebie „tego innego", Wschodu, który nie był Zachodem. W czasach oświecenia udało się na bardzo długo wyrzucić Polaków poza krąg zachodniej cywilizacji i trzeba było wysiłków pokoleń, aby znów pod koniec XX wieku osadzić się w niej trwale.

 

W dużym stopniu to, czy tak pozostanie, zależeć będzie od naszego własnego stosunku do Zachodu. Od tego, czy teraz będziemy chcieli wziąć udział i odpowiedzialność w tworzeniu jego nowej postaci, czy raczej schowamy się za własnym płotem, udając, że to nie jest nasza sprawa.

Opinie Ekonomiczne
Polityczne DNA państwowych spółek
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Wydajność pracy kluczem do wzrostu gospodarczego?
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Cyfrowa gospodarka nie rozwinie się w skansenie
Opinie Ekonomiczne
Bałtowie synchronizują sieci z Europą. Koniec zależności od Rosji
Opinie Ekonomiczne
Gordon Gekko zaciera ręce, czyli stary bożek wielkiego biznesu powraca