Hindus przejmuje Land Rovera i Jaguara

Tuż po Bożym Narodzeniu Ford Motor ogłosi, że indyjski konglomerat Tata Sons został wybrany na nabywcę dwóch marek produkowanych w Wielkiej Brytanii: Jaguara i Land Rovera. Kwota transakcji będzie zbliżona do 2 mld dol.

Publikacja: 22.12.2007 02:52

Za Tatą optowali pracownicy Forda. Brytyjskie władze nie mają wątpliwości, że pod rządami nowego właściciela te marki będą rozwijane. Wiceprezes Forda na Stany Zjednoczone Mark Fields wyjaśnił, że dla amerykańskiego koncernu najważniejsze jest, aby nabywca nie skąpił pieniędzy na inwestycje.

To, że Tata kupi Jaguara i Land Rovera, wcale nie oznacza, że produkcja zostanie przeniesiona z Wielkiej Brytanii do Indii. Musiałoby raczej minąć sporo czasu, aby luksusowy konsument chciał wydać kilkadziesiąt tysięcy euro czy funtów na Range Rovera lub Discovery 3 wyprodukowane w Indiach. Ale Land Rover produkuje również pojazdy chętnie kupowane przez armie i agencje pomocowe w różnych krajach, które z radością przyjęłyby obniżkę cen.

Dla Taty będzie to druga prestiżowa transakcja zagraniczna w tym roku. Pierwszą było przejęcie brytyjskiego giganta stalowego Corusa. Inwestycje hinduskiego giganta zostały wymuszone przez liberalizację indyjskiej gospodarki. – Barbarzyńcy stanęli u naszych bram. I nie udałoby się nam konkurować z nimi w Indiach, gdybyśmy nie zdecydowali się na inwestycje zagraniczne – tłumaczy strategię Taty Anand Mahindra, prezes Mahindra & Mahindra, drugiego co do wielkości koncernu motoryzacyjnego w Indiach.

Z kolei zdaniem hinduskiego ekonomisty Lakszmana Waszdewa zmieniła się całkowicie mentalność indyjskich biznesmenów. To skutek przede wszystkim szybkiego wzrostu gospodarczego. – Nagle się okazało, że możemy zrobić coś, o czym marzyliśmy przez kilkadziesiąt lat – przejmować znane marki, inwestować za granicą, robić to wszystko, czego zawsze zazdrościliśmy innym – mówi Waszdew.

Przychody 28,8 mld dol.

Zysk 3,91 mld dol.

Zatrudnienie 289,5 tys.

Dane za rok finansowy 2006 – 2007

Za Tatą optowali pracownicy Forda. Brytyjskie władze nie mają wątpliwości, że pod rządami nowego właściciela te marki będą rozwijane. Wiceprezes Forda na Stany Zjednoczone Mark Fields wyjaśnił, że dla amerykańskiego koncernu najważniejsze jest, aby nabywca nie skąpił pieniędzy na inwestycje.

To, że Tata kupi Jaguara i Land Rovera, wcale nie oznacza, że produkcja zostanie przeniesiona z Wielkiej Brytanii do Indii. Musiałoby raczej minąć sporo czasu, aby luksusowy konsument chciał wydać kilkadziesiąt tysięcy euro czy funtów na Range Rovera lub Discovery 3 wyprodukowane w Indiach. Ale Land Rover produkuje również pojazdy chętnie kupowane przez armie i agencje pomocowe w różnych krajach, które z radością przyjęłyby obniżkę cen.

Opinie Ekonomiczne
Bjørn Lomborg: Skąd wziąć pieniądze na obronę Europy
Opinie Ekonomiczne
Profesor Sławiński: Stablecoins to kolejna odsłona demokratyzacji spekulacji
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Czarny łabędź w Białym Domu, krew na Wall Street
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: UE jak niedźwiedź: śpi, a jak ryczy, to za późno. Trump nas budzi
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Opinie Ekonomiczne
Prywatyzacja przez deregulację