ARP musi być bardziej elastyczna

Agencja Rozwoju Przemysłu nie może bać się ryzyka, musi wchodzić w projekty innowacyjne. Jeśli będzie to konieczne, w jej statucie znajdzie się zapis o dopuszczeniu ryzyka - mówi "Rz" Rafał Baniak, wiceminister skarbu

Publikacja: 22.04.2012 19:28

ARP musi być bardziej elastyczna

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Pojawiają się informację, że prezes ARP może stracić stanowisko.

RAFAŁ BANIAK: Trwa konkurs na zarząd agencji, ponieważ kończy się kadencja obecnego . Z tego co wiem, obecny zarząd też w nim startuje. Rada nadzorcza oceniła oferty kandydatów, a po majowym weekendzie zaplanowała rozmowy kwalifikacyjne.

Zależy nam na tym, by Agencja stała się bardziej elastyczna. Chodzi o to, by była nastawiona na poszerzenie oferty oraz intensyfikację instrumentów. Mam na myśli poręczenia, pożyczki czy obejmowanie obligacji i uzupełniającą się współpracę z BGK. Musi być otwarta na przedsiębiorców.

Jej aktywa obecnie są warte 4 mld zł, w okresie spowolnienia gospodarczego warto to wykorzystać. ARP nie może bać się ryzyka, musi wchodzić w projekty innowacyjne. Jeśli będzie to konieczne, w jej statucie znajdzie się zapis o dopuszczeniu ryzyka.

A jakieś zmiany w PAIiIZ?

To spółka, gdzie decydujący głos ma Minister Gospodarki. Nasi przedstawiciele w radzie nadzorczej będą współpracować przy jak najlepszym wyborze zarządu w trwającej, wynikającej z kończącej się kadencji, procedurze konkursowej. Moja ocena działania agencji, jeśli popatrzymy przez pryzmat napływu BIZ do Polski w ostatnich, bardzo trudnych latach jest pozytywna.

Trwa misja gospodarcza pod przewodnictwem premiera Tuska w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej. Resort gospodarki uruchomił program wsparcia eksportu za 250 mln zł. Zbrojeniówka też skorzysta pana zdaniem?

Bumar jako firma zbrojeniowa będzie jednym z beneficjentów. To bardzo dobrze, że także spółki skarbu państwa będą mogły korzystać ze wsparcia na targach czy misjach, w których udział pociąga za sobą określone koszty. Bumar pokazywał rosomaka w Indiach. Choć operacja przewiezienia go tam kosztowała kilka mln zł, warto było je wydać. To na pewno lepsza forma promocji niż ulotki i da efekty. W czerwcu są duże targi we Francji, Bumar też będzie tam obecny.

Rozmawiała Karolina Baca

Pełna wersja wywiadu jutro w "Rzeczpospolitej" i na stronach Ekonomia24.pl

Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości