Napiszę zatem, co zrobić, aby legalnie wykonać i udostępnić w internecie cover piosenki innego artysty.
Po pierwsze, trzeba się zastanowić, czy cover jest jedynie nowym wykonaniem piosenki, czy już jej opracowaniem. Nowe wykonanie wymaga jedynie uzyskania licencji na odpowiednich polach eksploatacji. Z kolei rozpowszechnianie opracowania związane jest dodatkowo z koniecznością uzyskania zezwolenia samego autora piosenki na twórczą przeróbkę utworu. W żadnym z powyższych przypadków nie jest zaś konieczne pytanie o zgodę samego artysty wykonawcy (chyba że jest on jednocześnie autorem kompozycji). Nie ma bowiem praw zależnych do artystycznego wykonania, wykonując cover można zatem naśladować oryginalnego wokalistę. Można też oczywiście zaśpiewać piosenkę na swój sposób. Granice interpretacji wyznacza prawo do integralności utworu, które przynależy do jego autora, oraz dobra osobiste pierwotnego wykonawcy, jeżeli cover wyraźnie do niego nawiązuje, np. jest parodią.
Jak zatem odróżnić zwykłe wykonanie od opracowania?
Wykonanie nie prowadzi do twórczych zmian w samym utworze. Wykonawca takiego coveru nie zmienia elementów utworu ustalonych przez twórcę, które nie powinny podlegać interpretacji. Dotyczy to melodii wraz z rytmem oraz układu współbrzmień. Oczywiście w ramach interpretacji utworu możliwe jest dodanie od siebie ozdobników czy wokaliz. Takie wzbogacenie wykonania nie prowadzi do powstania opracowania. Tak samo techniczne zmiany melodii, np. transpozycja do innej tonacji, powtórzenie jakiegoś motywu lub schematyczna zmiana rytmu (np. z prostego na rytm swingujący). Jeżeli jednak twórca coveru znacząco zmienia melodię lub tłumaczy tekst utworu na inny język, będziemy mieli do czynienia z opracowaniem. Najtrudniej rozstrzygnąć, na ile zmiany instrumentów wykorzystanych w coverze mogą przekraczać granice zwykłej interpretacji. Z pewnością zamiana składu akustycznego na pokrewny skład elektroniczny nie będzie twórcza. Tak samo inne proste przekształcenia instrumentarium. Jednakże przerobienie utworu granego przez zespół rockowy na dwie wiolonczele i orkiestrę będzie musiało prowadzić do powstania opracowania.
Dopóki zatem interpretacja polega jedynie na osobistym podejściu do agogiki (tempa utworu), frazowania, dynamiki (przebiegu głośności) oraz artykulacji (sposobu wydobycia dźwięku), dopóty opracowanie z pewnością nie powstanie. Jeżeli dokonane są nawet zmiany w samym utworze, ale mają one techniczny lub standardowy charakter (tak jak te wskazane przykładowo powyżej), także nie trzeba pytać autora utworu o możliwość rozpowszechniania takiego coveru.