Europejski wahadłowiec

ESA przeprowadziła pierwszy test w ramach programu budowy pojazdu kosmicznego wielokrotnego użytku.

Publikacja: 21.06.2013 10:00

Intermediate eXperimental Vehicle

Intermediate eXperimental Vehicle

Foto: European Space Agency

Pełnowymiarowy model pojazdu IVX (Intermediate eXperimental Vehicle) został upuszczony przez helikopter z wysokości 3 tys. metrów. Test przeprowadzony w bazie wojskowej w Salto di Quirra na Sardynii, zakończył się pełnym sukcesem.

Test prawdziwej sondy planowany jest na przyszły rok. Pojazd w kształcie klina zostanie wyniesiony przez rakietę Vega na wysokość 420 km. Stamtąd rozpocznie lot po łuku na Ziemię. Wyląduje na spadochronie w Pacyfiku.

IXV jest wielkości samochodu osobowego. Posiada klapy i stery do kontroli trajektorii lotu. Płyty ceramiczne mają zapobiec spaleniu w atmosferze.

Pojazd powstaje w ramach wstępnego etapu projektu Europejskiej Agencji Kosmicznej, którego celem jest opracowanie automatycznego statku kosmicznego wielokrotnego użytku. Jego koncepcja podobna jest do amerykańskiego projektu minipromu kosmicznego X-37B, który z misją szpiegowską pozostaje na orbicie przez kilkanaście miesięcy, po czym ląduje w bazie jak zwykły samolot. Europejski wahadłowiec będzie nazywał się Pride (Programme for Reusable In-orbit Demonstrator in Europe).

— X-37B jest dużym pojazdem. Do wystrzelenia go na orbitę potrzebna jest rakieta Atlas, a do wysłania Pride wystarczy znacznie mniejsza — wyjaśnia Roberto Provera z Thales Alenia Space (TAS), francusko-włoskiej firmy, która realizuje projekt, na zlecenie ESA. — Pomysł na oba pojazdy jest bardzo podobny, ale ich rozmiary i koszty bardzo się różnią.

Jeśli przyszłoroczna próba pojazdu IVX na orbicie się powiedzie, droga dla pojazdu Pride  będzie otwarta. — Pride będzie znacznie różnił się od IXV będzie miał skrzydła i będzie w stanie nie tylko poruszać się po łuku, ale krążyć po orbicie i lądować na pasie startowym — powiedział Provera.

Maszyna powstanie kosztem 400 mln euro. Będzie gotowa do prób najwcześniej w 2018 roku. Ma być dostosowana do wynoszenia na orbitę przez rakietę Vega, co oznacza, że musi mieć poniżej pięciu metrów długości i ważyć nie więcej niż 1900 kg.

Pełnowymiarowy model pojazdu IVX (Intermediate eXperimental Vehicle) został upuszczony przez helikopter z wysokości 3 tys. metrów. Test przeprowadzony w bazie wojskowej w Salto di Quirra na Sardynii, zakończył się pełnym sukcesem.

Test prawdziwej sondy planowany jest na przyszły rok. Pojazd w kształcie klina zostanie wyniesiony przez rakietę Vega na wysokość 420 km. Stamtąd rozpocznie lot po łuku na Ziemię. Wyląduje na spadochronie w Pacyfiku.

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot