Od niedawna stawki za wodę i ścieki są centralnie sterowane. Taryf nie zatwierdzają już rady miast, lecz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Przedsiębiorstwa wodno- kanalizacyjne biją na alarm. Do 12 marca br. muszą przekazać Wodom Polskim do zatwierdzenia nowe taryfy, Problem jednak w tym, że do tej pory nie ma przepisów wykonawczych. Nie mają więc jak tego zrobić.
Czas płynie a przepisów nie ma
Chodzi o rozporządzenie w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Do tej pory nie zakończyły się prace nad jego projektem. Zawiera on nie tylko wzór wniosku taryfowego, ale również istotne elementy składowe samej taryfy. - Brak tego aktu prawnego sprawia, że przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne nie będą w stanie takiego wniosku złożyć. W takiej sytuacji nie pozostanie nic innego jak złożyć wniosek na „starym" formularzu korzystając jednocześnie ze starego rozporządzenia taryfowego. Tylko, że wówczas Wody Polskie będą zobowiązane do wezwania do uzupełnienia lub poprawy wniosku, ale nie wiadomo jak takie wezwanie, wobec braku nowego rozporządzenia, będzie wyglądało - tłumaczy Dorota Jakuta, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie"
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej odpowiedzialne za przygotowanie tego rozporządzenia uspokaja. Jego zdaniem prace nad nim są już na końcowym etapie i wkrótce zostanie ogłoszone. Rozporządzenie ma wejść w życie dzień następujący po dniu ogłoszenia.
Podobnego zdania co ministerstwo są również Wody Polskie. Ich zdaniem firmy zdążą na czas.