W wydaniu Rzeczpospolitej z 18.05.2020 r. ukazał się artykuł Aleksandry Horbatowskiej pt. "Kredyty frankowe: PLN+LIBOR sprzeczne z unijnym rozporządzeniem." Przedstawione w publikacji tezy wymagają komentarza, gdyż nie znajdują potwierdzenia w obowiązującym stanie prawnym i tym samym - mogą niepotrzebnie wprowadzać w błąd polskich konsumentów.
Problematyka poruszona przez autorkę ma związek z tysiącami spraw sądowych, które toczą się obecnie na tle umów kredytów hipotecznych powiązanych z kursem franka (tzw. "kredyty w CHF") udzielanych w Polsce w pierwszej dekadzie XXI w. W szczególności, poruszono jeden z aspektów prawnych co do skutków zastosowania przez banki nieuczciwych mechanizmów walutowych.
Autorka przywołuje i popiera pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 20 grudnia 2019 r. (sygn. XXC 197/17), że w tego typu sprawach, kredytobiorcy nie mogą się domagać usunięcia z umowy kredytu nieuczciwego mechanizmu walutowego (indeksacji, denominacji), gdyż prowadziłoby to do przekształcenia tych umów w umowy kredytu w złotych oprocentowanych stawką właściwą dla kredytów walutowych, tj. LIBOR+marża. Zdaniem autorki, taki skutek byłby niezgodny z prawem UE w postaci rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 2006/1011 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie indeksów stosowanych jako wskaźniki referencyjne w instrumentach finansowych i umowach finansowych lub do pomiaru wyników funduszy inwestycyjnych - potocznie zwanego Rozporządzeniem BMR.
Taki pogląd, godzi na wielu płaszczyznach w istotę systemu ochrony konsumentów UE wynikającego z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Po pierwsze, tak postawiona teza świadczy o nie dostrzeganiu różnicy pomiędzy porządkiem prawa publicznego, a porządkiem prawa prywatnego. Zadaniem norm prawa publicznego jest przynoszenie korzyści społeczeństwu jako całości. Zadaniem norm prawa prywatnego - ochrona interesów jednostek. Rozporządzenie BMR to akt prawa publicznego stanowiący jedno z narzędzi UE zmierzających do zapewnienia przejrzystości i wiarygodności rynków finansowych. Jego adresatami są przede wszystkim podmioty pełniące funkcję administratorów indeksów referencyjnych oraz podmioty, które dostarczają danych administratorom. W żadnej mierze natomiast, akt ten nie zawiera norm mających zastosowanie do prywatnoprawnych stosunków pomiędzy bankiem, a konsumentem regulowanych na podstawie umowy kredytu oraz prawa krajowego. To dwie odrębne sfery normatywne. Tę zasadniczą różnicę potwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE w niedawnym wyroku z dnia 20.03.2020 r. w sprawie C-125/17 Gomez, w którym wskazał, że czym innym jest obowiązek stosowania w odniesieniu do umowy kredytu któregoś z oficjalnych wskaźników referencyjnych, a czym innym określanie wymogów, jakie powinny spełniać wskaźniki lub stopy referencyjne, aby mogły one być stosowane przez instytucje kredytowe (pkt. 34).