Jakie mieszkanie na przeciętną kieszeń?

Na jaki kredyt mieszkaniowy mogli liczyć w 2024 r. przeciętnie zarabiający single, bezdzietne pary i rodziny? Sprawdzają analitycy portali Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl.

Publikacja: 26.01.2025 15:20

Kredyty mieszkaniowe w Polsce są najdroższe w Europie

Kredyty mieszkaniowe w Polsce są najdroższe w Europie

Foto: Fotorzepa/A.Burakowski

aig

Eksperci portali RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl przyjęli założenie, że 30-letni singiel zarabia miesięcznie 6 tys. zł netto, para bez dzieci ma wspólne dochody na poziomie 8 tys. zł, a małżeństwo 35-latków wychowujące jedno dziecko osiąga średni dochód w wysokości 10 tys. zł. - Przykładowi kredytobiorcy mają umowę o pracę na czas nieokreślony. Mają też wkład własny na pokrycie 20 proc. kosztów zakupu mieszkania, a ich zdolności kredytowej nie obniżają inne zobowiązania kredytowe – precyzują analitycy. - Mając takie możliwości finansowe, można myśleć o zakupie mieszkania na kredyt.

Czytaj więcej

Ile za dwa pokoje w mieście

Drogie kredyty mieszkaniowe w Polsce

- Niedawno opinię publiczną zelektryzowała wiadomość, że – według Europejskiego Banku Centralnego – kredyty mieszkaniowe w Polsce są najdroższe w Europie. Jednak nie powinno to dziwić, skoro od października 2023 r. stopy procentowe pozostają na tym samym poziomie – zauważają eksperci portali RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl. - Oznacza to, że oprocentowanie kredytów jest wciąż wysokie. W ubiegłym roku było to ok. 7,6-7,8 proc. Co gorsza, rosnące koszty życia spowodowały, że banki obniżały zdolność kredytową gospodarstw domowych, których zarobki zatrzymały się.

Foto: mat.prasowe

Rankomat.pl przeanalizował ofertę dziesięciu największych banków. Z analiz wynika, że singielka lub singiel w grudniu ub.r. mogli liczyć średnio na ok. 373,2 tys. zł kredytu hipotecznego. To o 10,4 tys. mniej niż rok wcześniej. - Przeciętna zdolność kredytowa bezdzietnej pary zmniejszyła się w ubiegłym roku o niemal 23,9 tys. zł (do ok. 482 tys. zł), zaś pary z dzieckiem – o ok. 31,8 tys. zł (do niemal 574,7 tys. zł w grudniu). Oczywiście, w ciągu roku zdarzały się okresy poprawy zdolności kredytowej. W przypadku singielek i singli maksymalny pułap osiągnęła ona we wrześniu (389,8 tys. zł), podobnie jak gospodarstw dwuosobowych (niemal 489,9 tys. zł). Dla rodzin 2+1 spadki zdolności kredytowej przeplatane były wzrostami, ale ani razu nie była ona wyższa niż w grudniu 2023 r. Zmiany zdolności kredytowej w ostatnim czasie były bardzo nieznaczne – wskazują analitycy.

Czytaj więcej

Klienci wracają na rynek mieszkań. Ale nie spieszą się z zakupami

Jak wyjaśnia Jarosław Sadowski, dyrektor departamentu analiz w portalu Rankomat.pl, zmiany wynikały  głównie z wprowadzania i wycofywania ofert promocyjnych. - Oprocentowanie wpływa na wysokość dostępnej kwoty kredytu, dlatego jest szansa, że w tym roku dostępność się poprawi. W drugiej połowie roku spodziewane są obniżki stóp procentowych NBP. Jeśli zostaną wprowadzone, to spadnie także oprocentowanie kredytów hipotecznych, a w rezultacie zwiększy się maksymalna dostępna kwota kredytu – zauważa Jarosław Sadowski.

Dodaje, że poszczególne banki różnie oceniają zdolność kredytową klientów. - Na przykład w przypadku singielki czy singla z dochodem na rękę na poziomie 6 tys. zł, różnica między najbardziej a najmniej hojnym bankiem w zestawieniu wynosiła w grudniu aż 175 tys. zł. Trzeba wziąć pod uwagę, że banki oferujące największe kwoty nie zawsze są jednocześnie najtańszymi, dlatego bardzo duże znaczenie ma właściwe rozpoznanie rynku i dobór właściwej oferty – zaznacza analityk.

Czytaj więcej

Co będzie hitem na rynku mieszkań w 2025 roku

Jakie mieszkanie na kredyt

- Dzięki wkładowi własnemu kwota na zakup mieszkania jest większa. Dla uproszczenia przyjęliśmy, że pozwoli on na pokrycie wszystkich kosztów transakcyjnych – mówią eksperci. – Założyliśmy też, że młodym kredytobiorcom pomoc w wykończeniu i umeblowaniu mieszkania obiecali rodzice. - Oznacza to, że w grudniu ub.r. rodzina 2+1 mogła sobie pozwolić na wydatek ok. 718,3 tys. zł (rok wcześniej – 758 tys. zł), a bezdzietna para – na nieco ponad 602,5 tys. zł (rok wcześniej - 632,4 tys. zł). Z kolei przeciętnie zarabiająca singielka i singiel na zakup nowego mieszkania  na kredyt wraz z wkładem własnym mogli przeznaczyć ok. 466,5 tys. zł (rok wcześniej – 479,5 tys. zł).

Jak duży jest wybór mieszkań na przeciętną kieszeń? - Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że w 2024 r. deweloperzy wprowadzili do sprzedaży znacznie więcej lokali niż rok wcześniej, a ponieważ sprzedaż szła im gorzej, efektem jest duża, a w niektórych metropoliach wręcz rekordowa oferta mieszkań dostępnych na rynku – wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl.

Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w Warszawie pod koniec grudnia w ofercie firm deweloperskich było niemal 15,8 tys. lokali, w Krakowie - ponad 9,4 tys., we Wrocławiu - prawie 9 tys., a w Trójmieście - prawie 7,2 tys. - Jeszcze nigdy deweloperzy nie oferowali tak wielu mieszkań w Łodzi (ponad 9,4 tys.), Poznaniu (ponad 7,7 tys.) i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (niemal 9,5 tys.) – wskazują analitycy. Jak jednak dodają, mimo wzrostu oferty ceny mieszkań poszły w górę.

Foto: mat.prasowe

- Na szczęście w ofercie deweloperów zaczęło się pojawiać coraz więcej mieszkań z segmentu popularnego, czyli w cenach, które są w zasięgu przeciętnych kredytobiorców – mówią eksperci. - Ale czy czas zagrał na ich korzyść? Możliwości finansowe mieli przecież nieco mniejsze niż rok wcześniej.  

Czytaj więcej

Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań

W stolicy w cenie do 466,5 tys. zł było w ofercie niespełna 470 lokali z ujawnioną ceną, czyli o 100 mniej niż 12 miesięcy wcześniej. - Najmniej, bo tylko niespełna 300 takich lokali było w Krakowie. Największy wybór mieszkań w tej cenie był w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ponad 2,6 tys. lokali z ujawnioną ceną) oraz w Łodzi (ponad 2,5 tys.) – wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl. - Przy czym w tej pierwszej metropolii pula mieszkań na kieszeń przeciętnie zarabiających singli i singielek kredytobiorców zwiększyła się o 590 lokali, a w Łodzi o 211 się skurczyła. Wzrost oferty odnotowaliśmy także we Wrocławiu (z  335 do 420 lokali), w Trójmieście (z 522 do 832) i Poznaniu (z 697 do 923 lokali).

W większości największych metropolii singielki i single mogli sobie pozwolić co najwyżej na dwupokojowe mieszkanie, choć w Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii znaleźliby też lokale trzypokojowe.

Jak podkreślają eksperci portalu RynekPierwotny.pl, w najlepszej sytuacji są przeciętnie zarabiające rodziny z dzieckiem, bo przy ich zdolności kredytowej w każdej z metropolii mogły przebierać w tysiącach ofert firm deweloperskich. Poza tym we wszystkich metropoliach wzrosła liczba mieszkań będących w finansowym zasięgu takich rodzin. Największy wybór miały one w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (niemal 6,9 tys. mieszkań), zaś najmniejszy w Krakowie (niespełna 2,9 tys.).

Foto: mat.prasowe

We wszystkich metropoliach było łącznie ok. 34 tys. mieszkań w cenie do 718,3 tys. zł, a w ciągu 12 miesięcy przybyło ich  niemal 12,9 tys. Najwięcej w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ok. 2,9 tys.) i we Wrocławiu (ok. 2,2 tys.). Najmniejszy przyrost lokali w tej cenie odnotowano w Krakowie (ok. 1,2 tys.) i w Warszawie (ok. 1,4 tys.). Procentowo największy skok oferty – o 94 proc. - odnotowano w  Trójmieście i Wrocławiu.

Czytaj więcej

Nie najlepsze nastroje na rynku nieruchomości

- Mając do dyspozycji ponad 718 tys. zł w niemal we wszystkich metropoliach (wyjątkiem był Kraków i Warszawa) w zasięgu były nawet mieszkania czteropokojowe i większe. Najwięcej tak dużych metraży było w grudniu ubiegłego roku w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (419 lokali z ujawnioną ceną) i Łodzi (268). Wciąż można je było znaleźć w ofercie deweloperów w Poznaniu (85 mieszkań), Trójmieście (89) i  Wrocławiu (38) – wskazują eksperci.

Eksperci portali RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl przyjęli założenie, że 30-letni singiel zarabia miesięcznie 6 tys. zł netto, para bez dzieci ma wspólne dochody na poziomie 8 tys. zł, a małżeństwo 35-latków wychowujące jedno dziecko osiąga średni dochód w wysokości 10 tys. zł. - Przykładowi kredytobiorcy mają umowę o pracę na czas nieokreślony. Mają też wkład własny na pokrycie 20 proc. kosztów zakupu mieszkania, a ich zdolności kredytowej nie obniżają inne zobowiązania kredytowe – precyzują analitycy. - Mając takie możliwości finansowe, można myśleć o zakupie mieszkania na kredyt.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Nowa Dąbrowa jeszcze urośnie. Mieszkania i lokale usługowe
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Nieruchomości
Dom Development dosypuje do oferty w Krakowie
Nieruchomości
Belgowie znów w Warszawie. Wola Vert na starcie
Materiał Partnera
Szklana pułapka. Zapanuj nad rozpraszaczami i pracuj efektywniej.
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Nieruchomości
Dlaczego ministerstwo funduszy bierze się za rynek mieszkaniowy?
Materiał Promocyjny
Compliance Summit 2025