W ostatnim kwartale 2024 r. 16 deweloperów z rynku kapitałowego sprzedało szacunkowo 4,93 tys. lokali, lekko – o 5 proc. – poprawiając wynik względem dołka koniunktury, który przypadł na III kwartał 2024 r.
To o kilka, kilkanaście procent mniej wobec wcześniejszych dwóch kwartałów, które były jeszcze pod wpływem „Bezpiecznego kredytu” – zawierane w 2023 r. rezerwacje były konwertowane na umowy deweloperskie po uzyskaniu przez nabywców finansowania bankowego. Spółek, które jako sprzedaż raportują umowy deweloperskie jest na giełdzie zdecydowanie więcej.
Czytaj więcej
Cięcia w połowie roku pozwolą deweloperom obronić marże – ocenia topowy analityk. BM Pekao liczy na mocne cięcie.
Z jednej strony widać, że w dołku obecnego cyklu deweloperzy zanotowali znacznie lepszą sprzedaż niż w dołkach w 2020 r. (lockdown) i 2022 r. (kryzys kredytowy, rosyjska napaść na Ukrainę). Z drugiej – nie widać szybkiego odbicia, jak we wspomnianych latach. Przeciwnie – nie ma tym razem wyraźnego impulsu, który zachęcałby do kupowania mieszkań. Program wsparcia nabywców kredytowych, jak i obniżki stóp procentowych raczej oddalają się niż przybliżają.
W całym 2024 r. deweloperzy sprzedali 20,8 tys. mieszkań, o 14,2 proc. mniej niż rok wcześniej. W perspektywie pięciu ostatnich pełnych zwrotów akcji lat tylko 2022 r. był pod względem sprzedaży gorszy. Rynek w 2024 r. można podsumować wynikami dwóch firm. Celujący w zamożną klientelę Dom Development zanotował drugi w historii wynik kwartalny i rekordowy rok. Z kolei Victoria Dom, budująca programowo w segmencie popularnym, zanotowała kwartał najsłabszy od 2017 r.